Tysiące Rosjan w kotle. Błagali o zgodę na wycofanie się
"W kotle łymańskim otoczonych jest 5 tys. rosyjskich wojskowych. Żołnierze wroga znajdujący się w Łymanie prosili swoje dowództwo o zgodę na wycofanie się, ale odmówiono im" - przekazał w sobotę rano Serhij Hajdaj, lojalny wobec Kijowa szef władz obwodu ługańskiego na wschodzie Ukrainy.
W sobotę po godz. 12 szef kancelarii prezydenta Ukrainy Andrij Jermak opublikował nagranie, na którym ukraińscy żołnierze umieszczają flagę państwową na znaku na rogatkach Łymanu w obwodzie donieckim. Rosyjskie zgrupowanie pod Łymanem jest otoczone - powiadomił rzecznik Wschodniego Zgrupowania Wojsk Serhij Czerewatyj.
Wcześniej o sytuacji Rosjan mówił też szef władz obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj. W jego ocenie siły przeciwnika będą próbowały wyrwać się z okrążenia lub poddadzą się. - Niemal wszystkie trasy odwrotu czy dostaw amunicji zostały odcięte - przekazał gubernator. Jak podkreślił, "żołnierze wroga znajdujący się w Łymanie prosili swoje dowództwo o zgodę na wycofanie się, ale odmówiono im".
"Agresorom pozostała tylko jedna droga ucieczki"
Od kilku dni ukraińskie wojska "domykały" okrążenie rosyjskich oddziałów skoncentrowanych w okupowanym przez Rosjan od maja mieście Łyman w obwodzie donieckim. Po wyzwoleniu Łymanu ukraińskie jednostki będą mogły rozpocząć wyzwalanie okupowanych terytoriów obwodu ługańskiego - zapowiadał Hajdaj.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosyjskie źródła przyznają, że agresorom pozostała tylko jedna droga ucieczki - w kierunku miejscowości Torske - ale jest ona blokowana przez ukraińską artylerię. Pojawiały się również informacje, że Rosja próbuje przerwać okrążenie, wysyłając w okolice Łymanu nowo zmobilizowanych poborowych - relacjonował Amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW).
We wcześniejszych raportach ISW powiadamiał, że rosyjskie władze polityczne i wojskowe oraz propaganda milczą na temat trudnej sytuacji wojsk rosyjskich w rejonie Łymanu, a także nie podejmują zdecydowanych działań ani na rzecz wzmocnienia swojego zgrupowania, ani jego odwrotu.
Czytaj też: