Tych rzeczy niebawem może nie być!
Zmiany klimatu doprowadzą do spadku podaży
Tego niedługo zabraknie
O zmianach klimatu słyszymy regularnie. Media prześcigają się w podawaniu informacji o kolejnych wynikach badań naukowych dotyczących globalnego ocieplenia. Mało kto zdaje sobie jednak sprawę z realnych skutków tego zjawiska, niektórzy nawet cieszą się, że będzie cieplej. Niestety jednak skutki uboczne zdecydowanie prześcigną tę pozorną korzyść.
Nie tylko mieszkańcy terenów nadmorskich odczują skutki opisywanych zmian. Przejawiać się będą one także w postaci ograniczenia podaży wielu istotnych rodzajów żywności, znikną liczne zabytki naszej kultury. Oto 10 zaskakujących efektów globalnego ocieplenia.
(rt)
Masz ciekawe fotografie?
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego zdarzenia? Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy!
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Kawa
Wystarczy dwustopniowy wzrost temperatur oraz 5-10 procent spadku opadów w Ameryce Środkowej i Afryce, by podaż kawy na świecie spadła o 40 procent. Można się spodziewać, że stałe zmiany parametrów meteorologicznych świata będą znacznie większe, w związku z czym kawy na świecie zacznie brakować w znacznie większym stopniu. Uprawa kawowca już obecnie jest trudniejsza niż jeszcze w XX wieku. Dobra rzadkie są drogie - to podstawowe i całkowicie logiczne prawo ekonomii. Już niebawem espresso w restauracji może kosztować tyle co szampan. To niestety nie jest żart, to ponura prawda.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Tanie loty
Jeszcze kilka lat temu można było polecieć z Polski do Londynu czy Paryża za dosłownie kilka złotych. Oferty tanich linii lotniczych były zaskakująco korzystne. W ostatnich latach nawet "niskokosztowi" przewoźnicy podwyższyli jednak ceny za swoje usługi. Oczywiście ich model ekonomiczny jest głównym powodem takiego działania, niemniej jednak zmiany klimatu również odgrywają niepoślednią rolę. Obszar znajdujący się pod klimatycznym wpływem Atlantyku, stanie się niebawem miejscem dużo bardziej gwałtownych turbulencji niż obecnie. Podróże lotnicze nad Europą Zachodnią staną się zatem znacznie droższe, ponieważ samoloty będą pochłaniać więcej paliwa, a czas podróży stanie się dłuższy. Podobne zjawisko będzie dotyczyło także innych miejsc na świecie, choć dla nas wyjściowym punktem orientacyjnym z pewnością jest Europa.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Nasze zdrowie
Problemy z czystą wodą, które niebawem dopadną większość świata w sposób nieubłagany, doprowadzą do coraz częstszych przypadków odwodnień. W Stanach Zjednoczonych problemy z nerkami dotyczą obecnie 40 procent populacji. Szacuje się, że do 2050 roku liczba pacjentów nefrologów wzrośnie do 56 procent. Coraz więcej będzie również alergików, ze względu na spadek jakości powietrza. Kolejny problem będą stanowić choroby przenoszone przez robactwo, korzystające bez skrupułów z cieplejszego powietrza.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Czekolada
Klimatolodzy wyrokują, że już niebawem ilość upraw kukurydzy, sorgo i innych podstawowych źródeł wyżywienia dla mieszkańców subsaharyjskiej Afryki, zostanie znacznie zmniejszona wskutek zmian klimatu. Dla Europejczyków ważniejsze będzie ograniczenie upraw kakaowca w takich krajach jak Ghana czy Wybrzeże Kości Słoniowej. Dwa wymienione państwa dostarczają 50 procent światowej podaży tego surowca. Około 2030 roku uprawa drzew kakaowca zacznie gwałtownie spadać. Skutek będzie oczywisty - zmniejszenie ilości dostępnej czekolady i ogromny wzrost jej cen, jako towaru deficytowego, a więc luksusowego.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Las Vegas
Dni światowej stolicy grzechu, hazardu i kiczu są policzone. Słynne miasto w stanie Nevada jest bowiem całkowicie zależne od wody z rzeki Kolorado. Jeżeli tempo wysychania tej rzeki będzie się utrzymywało, Las Vegas przejdzie do historii szybciej niż... Britney Spears. Amerykanie żartują, nieco okrutnie, że około 2050 roku, kiedy miasto może nie nadawać się do życia, piosenkarka będzie miała "zaledwie" 70 lat.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Ryby
Wiele gatunków, które często goszczą na naszych stołach, w tym dorsz i atlantycki łosoś, może niebawem przejść do historii kulinariów. Wspomniane ryby potrzebują zimnej wody, jaką znajdują w Północnym Atlantyku. Oceany stają się jednak coraz cieplejsze, a naturalne miejsca połowów tych ryb przemieszczają się stale na północ. Niebawem zapewne ich populacje zaczną spadać, ponieważ poszukiwania chłodniejszej wody staną się dla nich bezskuteczne. Smakoszom ryb należy zaproponować przyzwyczajanie się do kilkunastu jadalnych gatunków meduz - te eukarionty będą sobie radzić świetnie w nowym klimacie. Niestety, ich mięso ma konsystencję zbliżoną do... gumy do żucia.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Zabytki
Kawa za 17 euro na placu św. Marka (takie ceny są tam normą) stanie się obiektem wspomnień rozmarzonych turystów. Jak już wspomniano, kawa stanie się jeszcze droższa, ale w Wenecji nie wypijemy jej nawet za 170 euro. To miasto z pewnością nie przetrwa bowiem dalszego wzrostu poziomu mórz. To samo dotyczy także choćby słynnej krzywej wieży w Pizie, opery w Sydney oraz sztucznych wysp i półwyspów w Dubaju. Wszystko zostanie przykładnie zalane przez oceany.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Awokado
Za 30 lat zbiory tego owocu, niezbędnego do przyrządzenia choćby sosu "guacamole", mają spaść o 40 procent. Niedługo potem awokado stanie się ogromnym rarytasem, a kuchnia meksykańska czy indonezyjska nigdy już nie będzie taka sama.
(rt)
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Miód
Ostatnich 6 lat przyniosło ograniczenie kolonii pszczół o 30 procent. Na razie dotyczy to głównie w Ameryki Północnej, ale Europę czeka niebawem to samo. W ciągu ostatnich 14 lat liczba pasiek w Polsce spadła o 10 procent, a cena miodu o 80%. - Jeżeli pszczoły wyginą, ludzkości pozostaną 4 lata życia - powiedział kiedyś Albert Einstein. Przesadził, ale życie bez tej zdrowej, słodkiej przyjemności z pewnością będzie trudniejsze.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Kokaina
W tym jednym przypadku - to zapewne dobrze. Oczywiście zażywanie narkotyków jest szkodliwym błędem, a ekstrakt z liści koki stanowi uzależniającą truciznę, to jednak warto wspomnieć o fakcie, że rzeczona używka niedługo stanie się znacznie trudniej dostępna na czarnym rynku. Plantacje koki w Kolumbii stają się coraz mniejsze i coraz rzadsze, ze względu na zmieniające się warunki klimatyczne. Co więcej, kokaina stanie się słabsza, ponieważ jej aktywny składnik, alkaloid, będzie tracił stężenie w liściach wraz z wzrostem temperatury powietrza w północnej części Ameryki Południowej.
(rt)
Zobacz więcej w serwisie pogoda.