Twoje dziecko wagaruje - pójdziesz do więzienia
W Londynie ujawniono najnowszą statystykę wagarów. Wynika z niej, że liczba nieusprawiedliwionych nieobecności w szkołach rośnie z roku na rok mimo drastycznych kar dla rodziców wagarowiczów.
Od 2003 roku w skrajnych przypadkach uporczywej absencji władze szkolne w Anglii i Walii kierują do sądów sprawy przeciwko opiekunom wagarowiczów.Tylko w 2007 roku było aż 10 tysięcy takich spraw. Sądy wymierzają rodzicom nawet kary więzienia - średnio dwa razy w miesiącu. Mimo to sytuacja jest znacznie gorsza niż 12 lat temu, w momencie dojścia Partii Pracy do władzy. Liczba nieusprawiedliwionych nieobecności wzrosła o jedną trzecią, przy czym najczęściej wagarują dziewczęta w wieku 15-16 lat. Absencja jest dużo niższa w Szkocji i Irlandii Północnej, gdzie władze nie uciekły się do takich środków.
Opozycja twierdzi, że karanie rodziców mija się z celem, a przyczyn wagarowania należy szukać w rozpadzie rodziny, mobbingu wśród uczniów, nieskutecznym wsparciu dla dzieci, które osiągają słabe wyniki i nudzie w szkołach, nie potrafiących zainspirować uczniów.