Tusk w restauracji. Bez obstawy ochroniarzy wmieszał się w tłum
Szef Rady Europejskiej z reguły widywany jest w towarzystwie postawnych ochroniarzy, którzy pilnują jego bezpieczeństwa. Jednak, gdy zdarzy mu się wyjść bez ochrony, to zachowuje się bardzo naturalnie i z łatwością wtapia się w tłum.
Jedna z użytkowniczek Twittera będąc w Brukseli dostrzegła Donalda Tuska siedzącego w zatłoczonej restauracji. Pomimo tłumu ludzi nikt nie zwracał na niego uwagi, nie podchodził ani nie prosił o zdjęcia. Były premier Polski wybrał się na jeden z miejskich jarmarków bożonarodzeniowych i jak widać na zdjęciach swobodnie spędzał wolny czas.
Co prawda widok Tuska nie wywołuje zbyt wielkiego poruszenia wśród mieszkańców Brukseli, ale już dla Polaków jest nie lada niespodzianką. Kilka miesięcy temu sieć obiegła fotografia muzyków z polskiego zespołu disco-polo w towarzystwie szefa Rady Europejskiej, który wtedy szedł przez miasto z zakupami. Innym razem ktoś spotkał go spacerującego w sportowym stroju wzdłuż brukselskich ulic. Również bez ochroniarzy.
