Nowy kandydat KO na prezydenta? "jeśli sondaże będą sprzyjać"
Wybory prezydenckie już za rok. Społeczeństwo zaczęło już typować, kto w nich wystartuje i zyska ich głos. Jak donosi "Gazeta Wyborcza", sam Donald Tusk rozważa start w rywalizacji o stołek prezydencki.
Wybory prezydenckie odbędą się w 2025 roku. Wiele osób spekuluje, że Koalicja Obywatelska wystawi Rafała Trzaskowskiego jako swojego kandydata. Po początkowych sukcesach Szymona Hołowni, pojawiły się głosy, że to on mógłby być przeciwnikiem Trzaskowskiego. Teraz dochodzą głosy, że sam Donald Tusk wystartuje w wyborach.
Dziennikarka "Gazety Wyborczej" Dominika Wielowieyska napisała, że "w Trzeciej Drodze można usłyszeć, że sam Tusk rozważa start w wyborach na prezydenta RP, i już dziś przygotowuje sobie grunt pod ten manewr, a jeśli sondaże będą mu sprzyjać, to wystartuje".
Jednak to nie wszystko. Tusk, jak pisze Wielowieyska, może doprowadzić do podziału wewnątrz Trzeciej Drogi. Donald Tusk miałby zaproponować Kosiniakowi-Kamyszowi zostanie premierem w przyszłej kadencji. Wtedy PSL poparłoby kandydata KO w wyborach prezydenckich.
Tusk zamiast Trzaskowskiego?
Prof. Marek Migalski, politolog z Uniwersytetu Śląskiego, również stwierdził, że to Donald Tusk, a nie Rafał Trzaskowski, będzie kandydatem KO w wyborach prezydenckich w 2025 r.
- Tusk został pokonany w 2005 r. Taka zadra zostaje (...). Po drugie, w 2025 r. ta władza będzie leżała właściwie na ulicy - argumentował ekspert. Dodał, że "z perspektywy historycznej" byłyby to dla szefa KO odpowiednie zwieńczenie kariery politycznej.
- Jego wnukowie będą się uczyć o nim jako o prezydencie kraju. (...) To będzie wisienka na torcie. (...) Przechodziłby do pałacu prezydenckiego jako pogromca PiS-u, pogromca populizmu - podsumował.
Co mówią sondaże?
Gdyby wybory prezydenckie w Polsce odbywały się w najbliższą niedzielę, kandydat PiS nie dostałby się nawet do drugiej tury - wynika z sondażu Instytutu Badań Pollster dla "Super Expressu". Donald Tusk nie został uwzględniony w badaniu, gdyż do tej pory nie brano pod uwagę jego kandydatury.
Na czele stawki w najnowszym sondażu prezydenckim znalazł się Rafał Trzaskowski z poparciem 32,53 proc. respondentów. Druga pozycja może zaskakiwać.
Kandydata Prawa i Sprawiedliwości wyprzedził Szymon Hołownia, na którego chciałoby zagłosować 25,21 proc. osób. Były premier Mateusz Morawiecki znalazł się dopiero na miejscu trzecim z poparciem 20,92 proc. osób.
Czytaj także:
Źródło: "Gazeta Wyborcza"/ "Super Express"