Tusk premierem? Padło porównanie do Kaczyńskiego
W sondażu IPSOS dla OKO.press i Tok FM 63 proc. ankietowanych stwierdziło, że nie chce, by Donald Tusk był premierem po ewentualnej wygranej opozycji w wyborach. Czy Tusk jest dla opozycji bardziej atutem czy obciążeniem? O to Michał Wróblewski pytał gości programu "Tłit". - Jest zdecydowanie atutem. Nie ma bardziej doświadczonego polityka. Pamiętajmy, że w sierpniu odbędzie się duża impreza Rafała Trzaskowskiego (Campus Polska - red.) i pytanie, czy to nie jest osoba przygotowywana, by być kandydatem opozycji na premiera - oceniła prof. Anna Pacześniak z Uniwersytetu Wrocławskiego. - Wariant z 2015 r., że kto inny jest wodzem, a kto inny walczy w pierwszym szeregu, może się pojawić. Wiemy jednak, że powrót na stanowisko premiera jest jednym z marzeń Donalda Tuska, ale chyba nie tak silnym jak bycie emerytowanym zbawcą narodu, że porównam do zbliżonych marzeń Jarosława Kaczyńskiego. Donald Tusk ma zagwozdkę i jego sytuacja nie jest tak jednoznaczna jak Jarosława Kaczyńskiego w 2015 r. On już zaczął objazd po kraju, bardziej odważnie niż Jarosław Kaczyński. Wchodzi w polemikę. Ma na sobie znacznie większą presję ze strony partii - dodał prof. Jarosław Flis z Uniwersytetu Jagiellońskiego.