Tusk się gotował ws. Mateckiego. "Dlaczego bronicie tych pieniędzy?"

- Mieliście zorganizować pieniądze w postaci funduszu sprawiedliwości, żeby chronić poszkodowanych [...] Dzisiaj zastanówcie się, czy chcecie bronić Mateckiego i jego milionów złotych za zorganizowany system nienawiści, kłamstwa i dezinformacji? - krzyczał z mównicy sejmowej Donald Tusk.

Premier Donald Tusk na sali obrad Sejmu w Warszawie,
Premier Donald Tusk na sali obrad Sejmu w Warszawie,
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Piotr Nowak
Mateusz Dolak

Politycy partii Ziobry - uznali, że do zadań funduszu należy np. fundowanie sprzętów kuchennych dla kół gospodyń wiejskich, samochodów dla straży pożarnych i wyposażenia dla szpitali. Łącznie prawie 20 mln zł z Funduszu Sprawiedliwości miały też dostać dwie organizacje powiązane z Dariuszem Mateckim, politykiem Solidarnej Polski. Wypłacono już 17 mln zł, ale nowe władze resortu sprawiedliwości wstrzymały dalsze przelewy.

Dariusz Matecki to jeden z najbardziej znanych działaczy Solidarnej Polski. Od lat prowadzi bardzo aktywną działalność w Internecie. Znany jest z brutalnych ataków na przeciwników obozu Zjednoczonej Prawicy. Hejt w sieci nie przeszkodził Mateckiemu we współpracy z Ministerstwem Sprawiedliwości. Przez kilka lat prowadził nawet ministerialne konta w mediach społecznościowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tusk o sprawie Mateckiego

- Ta tragedia związana z zaszczuwaniem ludzi, w tym najmłodszych ofiar waszych rządów. Ta tragedia ma konkretne nazwiska też po stronie zła. Pan Matecki. To was kolega. Stoicie za nim murem? Stoicie murem za człowiekiem, który wiecie dobrze co robił przez te lata. I otrzymał za to od ministra sprawiedliwości 12 milionów 200 tysięcy złotych. Bronicie go? Bronicie tych pieniędzy? Dzieli się z wami tymi pieniędzmi? - pytał z mównicy sejmowej Donald Tusk.

Premier dociekał "dlaczego oni z taką zaciekłością bronią takich ludzi?" - Dlaczego bornicie takich pieniędzy? Tam trzymacie tarczę, dlaczego? - pytał.

- Jaki jest powód, dla którego partia, która powołuje się na dekalog postanowiła bronić takich ludzi, tak wielkie pieniądze. Co jest powodem? - kontynuował.

- Chcę powiedzieć, ta historia będzie miała dalszy ciąg. Ta historia, która jest jednym z najobrzydliwszych, odrażających ilustracji systemu, który zbudowaliście. Czyli fundusz sprawiedliwości, który powstał z publicznych pieniędzy żeby pomóc ofiarom przestępstw, wypadków, tym najbardziej poszkodowanym - wymieniał Donald Tusk.

- To wy z tych pieniędzy finansowaliście działanie tych, którzy byli sprawcami nieszczęścia ofiar. Mieliście zorganizować pieniądze w postaci funduszu sprawiedliwości, żeby chronić poszkodowanych. Nie chcę wymieniać fundacji i fundacyjek tego opresyjnego systemu, który zbudowaliście, ale dzisiaj zastanówcie się - czy chcecie bronić Mateckiego i jemu podobnych i jego milionów złotych za zorganizowany sytemu nienawiści, kłamstwa i dezinformacji? - grzmiał Tusk.

- Czy na pewno każdy i każda z was chce powiedzieć: tak bronimy tych pieniędzy, tych ludzi i tego systemu? Miejcie odwagę i wyjdźcie do ludzi - apelował premier.

Czytaj też:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
dariusz mateckidonald tusksejm
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (339)