Turcja zachęca Bułgarię i Rumunię do budowy gazociągu
Turcja chce, by przez Bułgarię i Rumunię przebiegał gazociąg, którym gaz ziemny z Centralnej Azji byłby dostarczany do Europy.
Przebywający z wizytą w Sofii wicepremier Turcji Mesut Yilmaz wezwał Bułgarię do przyłączenia się do turecko-rumuńskiego porozumienia w sprawie tego projektu. W Sofii na posiedzeniu bułgarsko-tureckiego komitetu współpracy gospodarczej na razie ustalono, że w związku z projektem gazociągu, monopoliści z Turcji, Bułgarii i Rumunii powołają grupę roboczą.
Nowy gazociąg umożliwiłby tranzyt gazu ziemnego ze złóż irańskich, turkmeńskich i azerbejdżańskich do krajów Europy Zachodniej i Środkowej. Według wicepremiera Turcji Mesuta Yilmaza, chodzi o transport do 30 mld metrów sześciennych rocznie.
Rozwiązanie to stanowiłoby istotną alternatywę dla istniejących już gazociągów dostarczających rosyjski gaz do odbiorców europejskich, a zwłaszcza dla jedynego obecnie gazociągu, którym paliwo to dociera na Bałkany.
Propozycja ze strony Ankary zbiegła się w czasie z wizytą bułgarskiego wicepremiera Nikołaja Wasilewa w siedzibie Gazpromu w Moskwie, podczas której stronie bułgarskiej nie udało się nakłonić rosyjskiego monopolisty gazowego do obniżenia cen dostarczanego gazu ziemnego. (and)