"Kaczyński to sułtan otoczony przez dwór eunuchów"
W tamtym okresie pogłębiały się różnice między Dornem a kierownictwem PiS, a do jawnego rozdźwięku doszło po przegranych przez PiS wyborach 2007 r. Dorn krytykował styl zarządzania partią Jarosława Kaczyńskiego. Razem z Pawłem Zalewskim i Kazimierzem M. Ujazdowskim napisał w tej sprawie list do prezesa PiS. W odpowiedzi Kaczyński wszystkich trzech zawiesił w prawach członków za szkodzenie partii. Ujazdowski z Zalewskim wkrótce odeszli z PiS. Dorn jeszcze się łudził, że uda mu się zmusić Kaczyńskiego do wprowadzenia zmian w partii. We wrześniu 2008 r. Kaczyński z Dornem skoczyli sobie do gardeł, gdy lider PiS zarzucił Dornowi, że unika płacenia alimentów, na co poskarżyła się była żona. Dorn odnosząc się do zarzutów Kaczyńskiego oceniał, że prezes go pomawia i odziera z prywatności. Wystąpił przeciw szefowi PiS na drogę sądową i wygrał.
W publicznych wypowiedziach Dorn naśmiewał się z Kaczyńskiego. - Władze PiS to sułtan otoczony przez dwór eunuchów - mówił. W odpowiedzi usłyszał, że jest wyleniałym wezyrem. Wreszcie w październiku 2008 r. "dwór eunuchów" wyrzucił go z partii.