Trudne życie związkowców w hipermarketach
Duże trudności napotykają związki zawodowe przy próbach zakładania komisji związkowych w zagranicznych hipermarketach w Polsce. W wyścigu o pracownika "Solidarność" wyraźnie dystansuje konkurencyjny OPZZ.
05.05.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Najsilniej "Solidarność" reprezentowana jest w sieci Real, gdzie na 24 hipermarkety związek zawodowy działa w 14. W sieci Geant "S" jest zarejestrowana w 5 na 11 hipermarketów.
Znacznie gorzej związek radzi sobie w takich hipermarketach, jak Tesco, Praktiker, Carrefour, Auchan, Intermarche, gdzie istnieją jedynie pojedyncze komisje zakładowe "S". Prawdziwe "czarne plamy" na mapie działalności "S" to hipermarkety Makro Cash & Carry, Media Markt, Minimal, Billa, Selgros cash & carry, Hit, Globi oraz NOMI. W żadnej z wymienionych sieci "S" nie założyła ani jednej komisji.
Z kolei OPZZ ma swoje przedstawicielstwa w pięciu hipermarketach: OBI w Warszawie, Leroy Merlin - dwa sklepy w Warszawie, Geant w Łodzi i Real w Opolu. Organizacje założył tam Ogólnopolski Pracowniczy Związek Zawodowy "Konfederacja Pracy", jeden ze 106 związków skonfederowanych w OPZZ. (mag)