Dzieci znalazły w lesie niedaleko domu plastikowy pojemnik z nieznanym jeszcze środkiem chemicznym. Zdaniem policji i straży pożarnej mogły nawet wypić środek chemiczny.
Dzieci z bólem brzucha i trudnościami w oddychaniu przewieziono natychmiast do słupskiego szpitala. Jak zapewnia oddziałowa ich stan jest dobry, choć jedno z dzieci nadal ma problemy z oddychaniem. (and)