Świńska grypa zagraża Pomorzu? W Kaliningradzie ogłoszono epidemię
• GIS: szczyt zachorowań ciągle przed nami
• Tylko od 16 do 22 stycznia zanotowano ponad 100 tys. zachorowań na grypę
• W Kaliningradzie ogłoszono stan epidemii
02.02.2016 | aktual.: 02.02.2016 15:29
- Grypa szczepu AN1H1 jest średnio-ciężkim szczepem. Jego pojawienie się przewidziane zostało w ubiegłym roku przez WHO. Dlatego ta odmiana choroby została dołączona do szczepionki. To, co dzieje się obecnie to okresowe zwiększenie zachorowalności na grypę wszystkich typów. Jego szczyt jest ciągle przed nami, ale nie ma zagrożenia dla Polski - mówi Wirtualnej Polsce Jan Bondar, rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Sanitarnego.
Jak wynika z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego tylko w grudniu polsko-rosyjską granicę przekroczyło ponad 468 tys. osób. Dane te są o tyle niepokojące, że w Obwodzie Kaliningradzkim laboratoria potwierdziły 72 przypadki tzw. świńskiej grypy. Z tego powodu w ostatnim czasie zmarły dwie Rosjanki - 40-letnia kobieta oraz trzyletnia dziewczynka, u której świńska grypa została wykryta jako choroba towarzysząca. W związku z epidemią grypy w szkołach odwołano zajęcia. Od czwartku zawieszono zajęcia w klasach 1-4 wszystkich szkół w Kaliningradzie, od poniedziałku, 1 lutego, w 5-11 klasach. Zakaz obowiązywać będzie przez 10 dni.
- Sekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Jarosław Zieliński zwrócił się do dyrektora Rządowego Centrum Bezpieczeństwa o monitorowanie, w porozumieniu z Ministrem Zdrowia i Wojewodami, sytuacji związanej z zagrożeniem rozprzestrzeniania się wirusa świńskiej grypy - informuje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.
W Polsce sezon wzmożonych zachorowań na grypę trwa od października do kwietnia następnego roku, przy czym szczyt zachorowań przypada między styczniem a marcem. Rejestruje się wtedy od kilkuset do kilku milionów zachorowań na grypę i choroby grypopodobne. Jak wynika z danych GIS od września 2015 roku w naszym kraju zanotowano prawie 1,5 miliona zachorowań na zwykłą grypę. Tylko od 16 do 22 stycznia zanotowano ponad 100 tys. przypadków. Do tej pory w Polsce oficjalnie potwierdzono tylko jeden przypadek zachorowania na AH1N1. Nosicielką wirusa jest mieszkanka Olsztyna. Obecnie jej stan jest dobry i nie przebywa w szpitalu
- To oznacza po prostu, że jedna spośród nosicieli i chorych ma ten konkretny szczep. Wirusy grypy są praktycznie w każdym miejscu, gdzie przebywa większa liczba osób. Biorąc wymaz z poręczy autobusu na 99 proc. będą tam bakterie grypy - dodaje Bondar.
Jak podkreślają urzędnicy GIS, ryzyko zachorowania można zmniejszyć poprzez częste mycie rąk, unikanie dotykania w środkach transportu niepotrzebnego elementów ich wyposażenia oraz przyjmowanie szczepionek. Nieobowiązkowe zastrzyki wykupuje tylko trzy proc. Polaków.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .