Sprawa "łowcy nastolatek" z Wejherowa. "Krystek" z kolejnymi zarzutami

• Krystian W. usłyszał trzy kolejne zarzuty, dotyczące przymuszania niepełnoletnich do seksu
• Jedna z poszkodowanych miała mniej niż 15 lat
• Mężczyzna cały czas przebywa w areszcie i odmawia składania zeznań

Obraz
Źródło zdjęć: © WP | Tomasz Gdaniec
Tomasz Gdaniec

- Prokuratura Okręgowa w Gdańsku, analizując zgromadzony w toku prowadzonego śledztwa materiał dowodowy, podjęła decyzję o uzupełnieniu przedstawionych dotychczas Krystianowi W. zarzutów. Dlatego też podejrzanemu zarzucono dodatkowe trzy czyny, polegające na doprowadzeniu dwóch małoletnich osób pokrzywdzonych, w tym jednej poniżej 15 roku życia, do obcowania płciowego, a także usiłowania doprowadzenia kolejnej małoletniej osoby pokrzywdzonej do obcowania płciowego - informuje prok. Tatiana Paszkiewicz z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

O Krystianie W. zrobiło się głośno w marcu ubiegłego roku za sprawą tajemniczej śmierci 14-letniej Anaid. Dziewczyna, Polka ormiańskiego pochodzenia, rzuciła się pod pociąg. Po śmierci nastolatki, jej matka rozpoczęła własne śledztwo. Odkryła, że przyczyną załamania jej córki były nie złe oceny w szkole ani kłótnie z chłopakiem, lecz 38-letni Krystian W. Mężczyzna proponował dziewczynie doładowania do telefonów, alkohol i wizyty w klubach. Nagle zażądał zwrotu pieniędzy. Straszył, że o sprawie opowie jej rodzicom. Spotkali się w sobotę, dzień przez samobójstwem Anaid. 14-latka zdążyła jeszcze zadzwonić do koleżanki i powiedzieć jej, że padła ofiarą gwałtu. Następnego dnia rzuciła się pod pociąg. Obecnie śledczy docierają do kolejnych poszkodowanych osób.

- Zdarzenia objęte zarzutami obejmują lata 2011-2014. Podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień. Wobec podejrzanego nadal stosowany jest środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania - dodaje prok. Paszkiewicz.

Cały czas toczy się proces "Krystka" w sprawie zgwałcenia uciekinierki z domu dziecka. Oskarżony miał poznać ją przez internet i wykorzystać w jednym z sopockich klubów. W wypadku skazania, może mu grozić nawet 12 lat więzienia. Rozprawy odbywają się za zamkniętymi drzwiami.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Wybrane dla Ciebie

Morze ludzi na ulicach. Wielkie protesty we Francji
Morze ludzi na ulicach. Wielkie protesty we Francji
Kadyrow ciężko chory. FSB monitoruje stan jego zdrowia
Kadyrow ciężko chory. FSB monitoruje stan jego zdrowia
Nawrocki w Krzesinach. "Prezydent jest i będzie z polskim żołnierzem"
Nawrocki w Krzesinach. "Prezydent jest i będzie z polskim żołnierzem"
Ponad 600 funkcjonariuszy w akcji poszukiwawczej dronów. MSWiA podaje szczegóły
Ponad 600 funkcjonariuszy w akcji poszukiwawczej dronów. MSWiA podaje szczegóły
Putin to powtórzy? Szef Biura Polityki Międzynarodowej wskazuje, co może się stać
Putin to powtórzy? Szef Biura Polityki Międzynarodowej wskazuje, co może się stać
Amerykańskie media: Słabość Trumpa i próba NATO
Amerykańskie media: Słabość Trumpa i próba NATO
Zabójstwo Kirka. Trump zapowiedział odwet na lewicowych organizacjach
Zabójstwo Kirka. Trump zapowiedział odwet na lewicowych organizacjach
Sikorski: Atak dronów na Polskę to test całego NATO
Sikorski: Atak dronów na Polskę to test całego NATO
Zamach na Charliego Kirka. Zabójca na wolności
Zamach na Charliego Kirka. Zabójca na wolności
Niemcy testują system ostrzegania. Ważna wiadomość też dla Polaków
Niemcy testują system ostrzegania. Ważna wiadomość też dla Polaków
Manewry Zapad. Minister o możliwych "prowokacjach"
Manewry Zapad. Minister o możliwych "prowokacjach"
Przez niego zmarła żona, odciął jej głowę. Właśnie dostał odszkodowanie
Przez niego zmarła żona, odciął jej głowę. Właśnie dostał odszkodowanie