Śmierć Pawła Adamowicza. Grzegorz Braun wezwał Aleksandrę Dulkiewicz do audytu
Kandydat na prezydenta miasta wezwał obecną komisarz miasta do wszczęcia kontroli czynności urzędowych. Chce wyjaśnienia wszystkich okoliczności, które doprowadziły do tragicznych wydarzeń podczas finału WOŚP, który miał miejsce 13 stycznia.
16.02.2019 19:13
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
- Chciałbym wysnuć pytanie o audyt czynności urzędowych, a być może zaniechań, przeoczeń, które doprowadziły pośrednio lub bezpośrednio, to kwestia do wyjaśnienia, do tragedii 13 stycznia 2019 r. Gdańszczanie ciągle nie wiedzą, kto właściwie w urzędzie miejskim zaakceptował taką "na oko" bezprawną formułę wydarzenia, która polegała na tzw. wyłączeniu pasa ruchu, nie zaś organizacji imprezy masowej - mówił podczas konferencji Grzegorz Braun.
Kandydat na prezydenta Gdańska miał wiele pytań. - Gdzie są pisma, kto je skierował, kto złożył podpisy, kto zaakceptował ten stan, który niewątpliwie nie sprzyjał zachowaniu bezpieczeństwa publicznego - wyliczał. Odpowiedzi oczekiwał od swojej rywalki w wyborach Aleksandry Dulkiewicz. Prawicowy publicysta chce, aby wyniki kontroli były znane najpóźniej w dniu debaty między startującymi w wyborach.
13 stycznia podczas finału WOŚP w Gdańsku Paweł Adamowicz został zaatakowany nożem przez Stefana W. 27-latek krzyczał, że niesłusznie siedział w więzieniu. Prezydent Gdańska trafił do szpitala. Mimo wysiłku lekarzy nie udało się go uratować. Zmarł dzień po ataku. Zabójcy polityka grozi dożywocie. Początkowo informowano, że mężczyzna przedarł się na scenę, bo miał na sobie podrobioną plakietkę z napisem "media". Za ochronę imprezy odpowiadała agencja Tajfun.
Zobacz także: Apel bpa Dydycza na pogrzebie Jana Olszewskiego ws. wojny polsko-polskiej
Źródło: grzegorzbraun.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl