Putin jednak "robił aluzje do polskości Lwowa"? "Newsweek" o niejawnej notce
Z notatek dotyczących spotkań Donalda Tuska z Władimirem Putinem wynika, że temat Ukrainy pojawił się nie w Moskwie, a na sopockim molo w 2009 r. - pisze "Newsweek". Tygodnik dowiedział się nieoficjalne, że ówczesny premier Rosji miał wówczas robić aluzje do polskości Lwowa.
25.10.2014 | aktual.: 25.10.2014 18:17
Według "Newsweeka", który powołuje się na niejawną notkę nieżyjącego już wiceministra Andrzeja Kremera opisującą tamto spotkanie, Putin i Tusk rozmawiali o konsekwencjach stalinizmu. Gość z Rosji miał nawiązać do powojennej zmiany granic.
Burza po słowach Sikorskiego
Amerykański portal Politico napisał, cytując Radosława Sikorskiego, że w 2008 roku podczas wizyty Donalda Tuska w Moskwie, ówczesny premier Rosji Władimir Putin miał proponować szefowi polskiego rządu udział w podziale Ukrainy. Później marszałek sejmu przyznał w rozmowie z portalem wyborcza.pl, że nie był świadkiem rozmowy Tusk-Putin, ale dotarła do niego "taka relacja". Stwierdził przy tym, że jego słowa zostały przez dziennikarza "Politico" "nadinterpretowane". Sikorski był również o amerykańską publikację pytany na wtorkowej konferencji prasowej w sejmie - tam jednak odmówił odpowiedzi na pytania dziennikarzy i odesłał do wywiadu dla portalu "GW".
We wtorek wieczorem marszałek zwołał kolejną konferencję w sejmie, gdzie powiedział, że w sprawie przebiegu rozmów w Moskwie "zawiodła" go pamięć. - Po sprawdzeniu okazało się, że w Moskwie nie było spotkania dwustronnego premier Tusk - prezydent (Władimir) Putin - powiedział Sikorski.
Reakcja Tuska
Na żadnym ze spotkań z prezydentem Władimirem Putinem żadna propozycja o podziale Ukrainy nie padła - skomentował sprawę b. premier Donald Tusk, dodając, że w 2008 roku nie było spotkania w cztery oczy (czytaj więcej)
.
Źródła: "Newsweek", PAP.