Pożar w Skórczu na Pomorzu. Na miejscu pracują strażacy z 3 województw
Pożar w Skórczu wybuchł ok. godz. 2:00 w nocy w hali magazynowo-produkcyjnej. Na miejscu jest ponad 60 jednostek straży pożarnej. Ich działania potrwają do poniedziałkowego popołudnia.
W pożarze hali w Skórczu nikt nie ucierpiał. Wszyscy pracownicy firmy spożywczej, do której należy hala, pracujący w nocy w hali magazynowej, ewakuowali się jeszcze przed przyjazdem straży pożarnej na miejsce zdarzenia.
- Na miejscu ogromnego pożaru są strażacy z całego województwa. Docierają także siły z województw kujawsko-pomorskiego i warmińsko-mazurskiego, w tym z Grudziądza, Torunia, Iławy czy Ostródy - powiedziała w rozmowie z Wirtualną Polską rzeczniczka starogardzkiej straży pożarnej mł. bryg. Karina Stankowska.
Rzeczniczka dodała, że strażacy dostali informację o pożarze od pracowników tuż po tym, jak ogień pojawił się w hali w Skórczu.
Zobacz także: Kaczyński: "Bój o przyszłość naszej ojczyzny odbędzie się na jesieni"
Na miejsce pożaru w Skórczu przyjechał również Pomorski Komendant Wojewódzki PSP nadbryg. Tomasz Komoszyński ze swoim zastępcą.
Sytuacja jest pod kontrolą, ale działania służb będą prowadzone do późnego popołudnia. Ogień nie powinien się już rozprzestrzeniać. Strażacy apelują do mieszkańców w sąsiedztwie hali, aby nie otwierali okien. Gęsty dym unoszący się nad halą, jest widoczny z daleka.
Szacowanie strat po pożarze w Skórczu będzie możliwe po zakończeniu działań strażaków. W poniedziałek rano służby podawały, że pożar zniszczył połowę hali.
Zdjęcia z miejsca pożaru otrzymaliśmy na dziejesie.wp.pl od redkacji Kociewie.online.
Masz news, zdjęcie lub film związany z pogodą? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl