Tragedia w Opolskiem. Dwie osoby spłonęły w aucie
Tajemnicza śmierć w okolicach Krzywej Góry niedaleko Namysłowa. Leśniczy zauważył płonący samochód. Po ugaszeniu pożaru okazało się, że w środku były dwie osoby, które doszczętnie spłonęły.
08.05.2019 | aktual.: 08.05.2019 21:16
Leśnik początkowo myślał, że ogień, który zauważył z wieży widokowej, to zwykły pożar lasu. Gdy dojechał na miejsce okazało się, że w płomieniach stoi samochód.
Strażacy, którzy ugasili samochód, ujawnili w środku dwa zwęglone ciała. Póki co nie wiadomo, kim byli tragicznie zmarli i jak doszło do pożaru.
"Prokurator nie wyklucza żadnej wersji"
Paweł Chmielewski z Komendy Powiatowej Policji w Namysłowie powiedział w rozmowie z gazeta.pl, że trwają oględziny miejsca tragedii, a "prokurator nie wyklucza żadnej wersji i żadnej nie potwierdza".
Ze względu na to, że auto spłonęło niemal doszczętnie, śledczy mieli duże problemy z ustaleniem marki pojazdu. Ostatecznie okazało się, że był to Volkswagen Touran.
Czytaj też: Pożar w zakładzie przemysłowym w Dębskiej Woli. Płonie płynny cynk
Pożar ciężarówki na autostradzie A1
Masz news, ciekawy film lub zdjęcie? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl. Opiszemy najciekawsze historie i materiały!