Trwa ładowanie...

Poprosił o mandat. Kuriozalny koniec kontroli

Do niecodziennej sytuacji doszło na Pomorzu. Na ul. Okopowej w Gdańsku patrol drogówki zatrzymał 51-letniego pasażera daihatsu. Mężczyzna w trakcie rozmowy sam poprosił funkcjonariuszkę o wystawienie mandatu. Sprawdzenie jego danych w bazie pozwoliło ustalić, iż jest on poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości.

Poprosił policjantkę o mandat. Trafił na rok do więzieniaPoprosił policjantkę o mandat. Trafił na rok do więzieniaŹródło: Materiały WP, fot: Adobe
d1q96x0
d1q96x0

Jeden z gdańskich patroli zatrzymał na ul. Okopowej kierowcę daihatsu do kontroli drogowej, ponieważ samochód poruszał się po drodze bez włączonych świateł. Kierowca pojazdu został poinformowany o tym fakcie, a do rozmowy z funkcjonariuszką włączył się 51-letni pasażer.

Poprosił policjantkę o mandat. Trafił na rok do więzienia

- Funkcjonariuszka wylegitymowała kierowcę i poinformowała, że popełnił wykroczenie. Wtedy pasażer pojazdu, patrząc na policjantkę, uśmiechnął się i zapytał" "Może pani mi wystawi mandat?" - zrelacjonowała w rozmowie z Polską Agencją Prasową Magdalena Ciska, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

- Funkcjonariuszka wylegitymowała pasażera. Podczas sprawdzania jego danych okazało się, że 51-latek jest poszukiwany przez sąd nakazem doprowadzenia do zakładu karnego za kradzież z włamaniem - dodała Ciska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ksiądz profesor nie ma złudzeń. "Upolitycznienie religii będzie rosło"

Jak się okazało, poszukiwany mężczyzna nie posiadał stałego miejsca zamieszkania. 51-latek został zatrzymany i spędził noc w policyjnym areszcie. Następnie, zgodnie z wytycznymi sądu, trafił do zakładu karnego. Za kratami spędzi najbliższy rok swojego życia.

d1q96x0

Czytaj także:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1q96x0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1q96x0
Więcej tematów