Nowe przystanki PKM w Gdyni. Kiedy zostaną oddane do użytku? Będą opóźnienia

Przetarg na budowę przystanków PKM "Karwiny" oraz "Stadion" ogłoszono pod koniec ubiegłego roku. Zaplanowany konkurs odbywa się w dwóch etapach. Najpierw do 1 lutego mieli zgłaszać się chętni wykonawcy. Jednak termin ten wydłużono aż do połowy marca. W drugim etapie inwestor wskaże oferentów, którzy mają przedstawić swoje propozycje.

- Musieliśmy to zrobić ze względu na dużą liczbę pytań od potencjalnych oferentów. Mimo tych przesunięć, planujemy wybrać wykonawcę, podpisać z nim umowę i rozpocząć realizację w pierwszym półroczu - informuje Tomasz Konopacki, rzecznik spółki PKM. - To niestety oznacza, że nie uda się zrealizować inwestycji do końca tego roku - dodaje.

Przewlekłość postępowania konkursowego to nie jedyny problem, z którym muszą zmierzyć się inwestorzy. Samorządowcy porozumieli się już z kolejarzami w sprawie finansowania remontu układu torowiska. Brakuje jedynie stosownego dokumentu. Jednak nie wiadomo, czy i kiedy to nastąpi.

- Bardzo byśmy chcieli, żeby nowe przystanki pojawiły się w rozkładzie jazdy w połowie marca 2017 roku - mówi Ryszard Świlski, członek zarządu woj. pomorskiego.

Przystanek Gdynia Karwiny znajdować się będzie na łuku i zastąpi stację "Gdynia Wielki Kack". W praktyce oznacza to, że trzeba będzie podczas budowy pozostawić na tyle dużo miejsca, aby składy wielkogabarytowe mogły spokojnie kursować linią 201. Z drugiej zaś strony konstruktorzy nie chcą, aby powstał zbyt duży odstęp między krawędzią a pociągiem, utrudniający wsiadanie i wysiadanie pasażerom. Rozwiązaniem może być budowa tzw. splotu torowego, składającego się z czterech szyn. Szacunkowy koszt takiego rozwiązania to 7,5 mln zł.

Według przeprowadzonych badań z PKM może korzystać rocznie od 6,5 do 10,5 mln pasażerów. Dzięki uruchomieniu we wrześniu PKM Trójmiasto odzyskało bezpośrednie połączenie kolejowe z Kartuzami i Kościerzyną, zniszczone w czasie II wojny światowej. PKM to pierwsza wybudowana od 40 lat linia kolejowa w Polsce, a także pierwsza wybudowana przez samorząd. Warta miliard złotych inwestycja została w 68 proc. sfinansowana z funduszy europejskich.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .•Nowe przystanki PKM w Gdyni Karwinach i Stadionie powstaną później.
•Budowa wymagać będzie zastosowania specjalistycznej infrastruktury kolejowej.
•„Chcielibyśmy, żeby nowe przystanki pojawiły się w rozkładzie jazdy w połowie marca 2017”.

Przetarg na budowę przystanków PKM „Karwiny” oraz „Stadion” ogłoszono pod koniec ubiegłego roku. Zaplanowany konkurs odbywa się w dwóch etapach. Najpierw do 1 lutego mieli zgłaszać się chętni wykonawcy. Jednak termin ten wydłużono aż do połowy marca. W drugim etapie inwestor wskaże oferentów, którzy mają przedstawić swoje propozycje.

- Musieliśmy to zrobić ze względu na dużą liczbę pytań od potencjalnych oferentów. Mimo tych przesunięć, planujemy wybrać wykonawcę, podpisać z nim umowę i rozpocząć realizację w pierwszym półroczu - informuje Tomasz Konopacki, rzecznik spółki PKM i dodaje. - To niestety oznacza, że nie uda się zrealizować inwestycji do końca tego roku. Przewlekłość postępowania konkursowego to nie jedyny problem z którym muszą zmierzyć się inwestorzy. Samorządowcy porozumieli się już z kolejarzami w sprawie finansowania remontu układu torowiska. Brakuje jedynie stosownego dokumentu. Jednak nie wiadomo czy i kiedy to nastąpi.

- Bardzo byśmy chcieli, żeby nowe przystanki pojawiły się w rozkładzie jazdy w połowie marca 2017 roku - mówi Ryszard Świlski, członek zarządu woj. pomorskiego.

Przystanek Gdynia Karwiny znajdować się będzie na łuku i zastąpi stację „Gdynia Wielki Kack”. W praktyce oznacza to, że trzeba będzie podczas budowy pozostawić na tyle dużo miejsca, aby składy wielkogabarytowe mogły spokojnie kursować linią 201. Z drugiej zaś strony konstruktorzy nie chcą, aby powstał zbyt duży odstęp między krawędzią a pociągiem, utrudniający wsiadanie i wysiadanie pasażerom. Rozwiązaniem może być budowa tzw. splotu torowego, składającego się z czterech szyn. Szacunkowy koszt takiego rozwiązania to 7,5 mln zł.

Według przeprowadzonych badań z PKM może korzystać rocznie od 6,5 do 10,5 mln pasażerów. Dzięki uruchomieniu we wrześniu PKM Trójmiasto odzyskało bezpośrednie połączenie kolejowe z Kartuzami i Kościerzyną, zniszczone w czasie II wojny światowej. PKM to pierwsza wybudowana od 40 lat linia kolejowa w Polsce, a także pierwsza wybudowana przez samorząd. Warta miliard złotych inwestycja została w 68 procentach sfinansowana z funduszy europejskich.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .