Nowatorski pomysł gdańskich naukowców ułatwi przyjmowanie leków przez chorych
Maszyna będzie przypominać o braniu leków. Grupa doktorantów, absolwentów i studentów Politechniki Gdańskiej wynalazła elektroniczne pudełko na leki, które samo dozuje tabletki, informuje o przeciwwskazaniach oraz kontaktuje się z opiekunem chorego w przypadku problemów.
06.10.2015 | aktual.: 23.10.2015 21:15
– Nasz produkt kierujemy do osób regularnie przyjmujących leki oraz ich opiekunów. System dba o to, aby chory przyjął właściwy lek w stosownym czasie, informując go o tym za pośrednictwem telefonu – mówi współtwórca PillBox Sebastian Mul, student Wydziału Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki PG.
Jak działa „pudełko”? Sam sposób przypominania o regularnym przyjmowaniu lekarstw jest bardzo prosty. Gdy nadchodzi pora zażycia tabletek, PillBox emituje głośny dźwięk oraz podświetla odpowiedni pojemniczek. Jeśli chory nie przyjmie leków, wówczas w ciągu kilku minut dowie się o tym jego opiekun – lekarz lub rodzina za pomocą specjalnej aplikacji mobilnej - „dr Poket”. Podobnie w wypadku, gdy zacznie brakować lekarstw. Dodatkowo dzięki programowi można dodawać do listy przyjmowanych medykamentów nowe pozycje. Wystarczy zeskanować kod kreskowy i ustawić częstotliwość zażywania.
- Nieregularne przyjmowanie leków może wywołać bardzo niekorzystne zmiany stanu zdrowia, np. zmiany ciśnienia krwi. W mojej dotychczasowej praktyce nieregularne branie leków to częste zjawisko. Część pacjentów zapomina o tym. Inni zaś nie biorą ich świadomie. Uważają, że są już zdrowi. Urządzenie to może być pomocne, np. dla rodzin osób chorujących na demencję – mówi Wirtualnej Polsce dr med. Jerzy Foerster z Zakładu Gerontologii Społecznej i Klinicznej GUMED.
Urządzenie posiada dodatkowo ułatwienia dla osób niewidomych. Podczas prób prototypowych dodano specjalne prowadnice, umożliwiające przesunięcie palca bezpośrednio w stronę właściwego pojemnika z lekami. Maszyna posiada też specjalną bazę danych, dzięki której chory może dowiedzieć się o przeciwwskazaniach wynikających z przyjmowania leku oraz konflikcie między składnikami różnych preparatów.
- Kilka razy zdarzyło się, że pomyliłam się przy przyjmowaniu lekarstw. Najgorzej było, gdy zamiast leków na nadciśnienie wzięłam tabletki na odwodnienie. Przyszli do mnie goście, a ja musiałam co chwilę iść do toalety – mówi Wirtualnej Polsce Balbina Myszkowska, starsza mieszkanka Gdańska.
Plany komercjalizacji produktu są już daleko posunięte. Jak deklarują autorzy wynalazku, pierwsza seria elektronicznych dyspenserów powinna zostać wyprodukowana w drugiej połowie 2016 roku.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .