RegionalneTrójmiastoHorror nastolatki. Były partner bił ją i woził w bagażniku

Horror nastolatki. Były partner bił ją i woził w bagażniku

Nastolatka z Kaszub przeżyła horror przez byłego partnera. Mężczyzna niedawno ją uprowadził i wiózł w bagażniku. Jak przyznaje matka dziewczyny, córka była przez niego bita. - Zaszła w ciążę, ale poroniła, bo kopnął ją w brzuch - mówi matka 18-latki.

Zatrzymany 22-letni Tomasz bił byłą partnerkę. Matka dziewczyny twierdzi, że córka przez niego poroniła
Zatrzymany 22-letni Tomasz bił byłą partnerkę. Matka dziewczyny twierdzi, że córka przez niego poroniła
Źródło zdjęć: © Policja | Komenda Powiatowa Policji w Kartuzach
Rafał Mrowicki

22.11.2021 10:26

18-letnia Agnieszka K. i 22-letni Tomasz P. poznali się przez Internet. Spotykali się przez kilka miesięcy. Relacja była burzliwa - młodzi parokrotnie rozstawali się i wracali do siebie. Po ostatnim rozstaniu nastolatka została uprowadzona przez Tomasza P., któremu w porwaniu pomogła była partnerka. Wciągnęli Agnieszkę do bagażnika samochodu sprzed domu jej dziadków i wieźli ją przez kilka godzin.

Agnieszka straciła ciążę. Tomasz kopnął ją w brzuch

Policja znalazła ich tego samego dnia w Mściszewicach w powiecie kartuskim na Kaszubach, niedaleko Łapalic, w których mieszka nastolatka. W rozmowie z "Faktem" matka Agnieszki przyznała, że córka padała ofiarą przemocy ze strony byłego chłopaka. Kobieta twierdzi, że uzależnił od siebie jej córkę. Namówił ją do wyprowadzki z domu.

- Tułali się po różnych wynajmowanych pokojach. Z czego żyli? Zarabiali na psach. Hodowli nie mieli, ale kupowali szczeniaki taniej i sprzedawali drożej. Tomasz zmuszał do tego Agnieszkę. Agnieszka zaszła w ciążę, ale poroniła, bo kopnął ją w brzuch. Wtedy otworzyła oczy i próbowała odejść. On wydzwaniał do niej, grał na emocjach, obiecał poprawę, a potem znów bił - powiedziała "Faktowi".

Zobacz także: Kryzys na granicy. Były premier o słowach Dudy. „Intelektualnie bezsensowne”

Porywacze usłyszeli zarzuty

Do porwania doszło 10 listopada. Jak przekazała st. post. Aldona Domaszk, p.o. rzecznika prasowego Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach, 22-latek oraz jego 21-letnia koleżanka mogą trafić do więzienia na 5 lat.

- Z ustaleń wynika, że powodem zaciągnięcia dziewczyny siłą do pojazdu oraz pozbawienia jej wolności był zawód miłosny. Osoby zostały przesłuchane oraz przedstawiono im zarzut pozbawienia człowieka wolności. Ponadto 22-latek usłyszał zarzut niezatrzymania się do kontroli oraz prowadzenie pojazdem mechanicznym po cofnięciu uprawnień - poinformowała policjantka.

Źródło: "Fakt", WP Wiadomości

Źródło artykułu:WP Wiadomości
trójmiastoporwanieprzemoc
Zobacz także
Komentarze (19)