Decyzja w sprawie słupskiego parku wodnego zapadnie po wakacjach

W Słupsku odbyło się kolejne spotkanie w sprawie budowy parku wodnego. Miasto uzyskało już wsparcie rządu, ale ma coraz mniej czasu. Przez dziurawy dach cały czas wdziera się woda. Rozstrzygnięcia mają zapaść po wakacjach.

Obraz
Źródło zdjęć: © Facebook | Oficjalny profil prezydenta Słupska
Tomasz Gdaniec

Nadal nie wiadomo, czy i kiedy budowa zostanie zakończona. Jeżeli do tego dojdzie to finalny efekt będzie odbiegać od pierwotnych planów budowlanych. Zmiany architektoniczne pozwolą na zwiększenie funkcjonalności. Obsada parku wodnego mogłaby zmniejszyć się wówczas o 40 proc. Tym samym spadłyby koszty obsługi obiektu. Zabieg ten będzie wymagać przeprojektowania „Trzech Fal”.

Problem stanowi coraz gorszy stan techniczny budynku. Przez niewykończony dach do wnętrza wdziera się woda, która niszczy drewniane dźwigary pod kopułą parku wodnego oraz zainstalowane już wyposażenie basenów, jacuzzi i instalacji wodnych. W ocenie specjalistów musi on zostać zdemontowany i zutylizowany. Poszycie miałoby być zastąpione przez prowizoryczne zabezpieczenia, które pozwolą przedłużyć ochronę o 12 miesięcy. Pytanie tylko, czy w tym czasie uda znaleźć się inwestora.

Najprawdopodobniejszym rozwiązaniem sytuacji będzie wprowadzenie partnerstwa prywatno-publicznego. Miasto miałoby dokończyć wówczas skredytowaną budowę pływalni – basenów, zjeżdżalni oraz infrastruktury. Rola zewnętrznego inwestora sprowadzałaby się do przebudowy strefy skomercjalizowanej. Słupski magistrat przedstawi radnym konkretne propozycje po wakacjach.

Miasto kilka dni temu zmieniło system kontrolowania inwestycji. Strategiczny nadzór nad całością został przekazany wiceprezydentowi miasta Markowi Biernackiemu, a kontrola nad finansami aquaparku – skarbnikowi miasta. Na stronach urzędu umieszczono również większość dokumentów dotyczących inwestycji.

- W ramach monitoringu realizacji zadań wprowadziliśmy stały punkt do posiedzeń kierownictwa Urzędu Miejskiego w Słupsku. Raportowanie przez wyznaczone osoby będzie odbywać się na początku każdego miesiąca – mówi Robert Biedroń, prezydent Słupska.

Słupski Aqua Park był również kontrolowany przez NIK. Przedstawiony przez izbę raport nie pozostawia żadnych wątpliwości. Nadzorca inwestycji – Słupski Ośrodek Sportu i Rekreacji nie był należycie przygotowany do kontroli specyficznej budowy. Chaos pogłębiała zła współpraca naczelnego inżyniera z wykonawcą budowy. W efekcie koszty budowy zwiększyły się o 12 proc., czyli 7,7 mln zł. Ponad 30 miesięczne opóźnienie doprowadziło do utraty prawie 20 mln zł dofinansowania, które pochodzić miało z funduszy europejskich.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Wybrane dla Ciebie
Putin może świętować? Prasa komentuje spotkanie Trumpa z Zełenskim
Putin może świętować? Prasa komentuje spotkanie Trumpa z Zełenskim
164 drony. Masowy atak Rosji na Ukrainę
164 drony. Masowy atak Rosji na Ukrainę
Zwrócili się z listem otwartym do Rady Ministrów. Zbierają podpisy
Zwrócili się z listem otwartym do Rady Ministrów. Zbierają podpisy
Samochód spadł na tory w Zabrzu. Pasażerowie uniknęli tragedii
Samochód spadł na tory w Zabrzu. Pasażerowie uniknęli tragedii
"Coś szczególnego". Naukowcy odkryli zmianę nad Atlantykiem
"Coś szczególnego". Naukowcy odkryli zmianę nad Atlantykiem
Wypadek na autostradzie A4. Trasa do Katowic zablokowana
Wypadek na autostradzie A4. Trasa do Katowic zablokowana
Niemiecka prasa: Orban to nie bezinteresowny mediator
Niemiecka prasa: Orban to nie bezinteresowny mediator
GOPR ostrzega turystów. W Beskidach panują trudne warunki
GOPR ostrzega turystów. W Beskidach panują trudne warunki
"Strategia długiego marszu". Taki plan na Arktykę ma Rosja
"Strategia długiego marszu". Taki plan na Arktykę ma Rosja
Nawrocki pomoże zbliżyć do siebie PiS i Konfederację? Nowy sondaż
Nawrocki pomoże zbliżyć do siebie PiS i Konfederację? Nowy sondaż
Zmiana czasu na zimowy. Tak wpłynie na pensje pracowników
Zmiana czasu na zimowy. Tak wpłynie na pensje pracowników
Groźny incydent przed biurem Platformy. Bosak: to prowokacja
Groźny incydent przed biurem Platformy. Bosak: to prowokacja