Akt oskarżenia przeciwko byłym wiceprezydentom Gdańska
Osiem osób, w tym dwóch byłych wiceprezydentów Gdańska, stanie przed sądem w związku z aferą w największej gdańskiej spółce gminnej - Gdańskim Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, Lech Tymiński, poinformował w piątek, że po ponad roku śledztwa sporządzono w tej sprawie akt oskarżenia.
29.06.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Najpoważniejsze zarzuty ciążą na byłym prezesie GPEC Bolesławie F. Według prokuratury, w okresie od czerwca 1999 do czerwca 2000 roku, w celu osiągnięcia korzyści, nadużywając swoich uprawnień, naraził on GPEC na straty w wysokości 3 mln 159 tys. Według prokuratury, zawierał ze spółkami współpracującymi nieopłacalne dla GPEC kontrakty. Grozi za to do 10 lat więzienia.
Za brak nadzoru firmą trzy lata więzienia grożą dwóm byłym wiceprezydentom Gdańska - Wacławowi B. i Jerzemu G. Według prokuratury, wiedzieli oni o nieprawidłowościach, ale nie reagowali.
W aferę, obok pracowników GPEC, zamieszani są szefowie spółek współpracujących z firmą komunalną oraz wiceprzewodniczący Rady Miasta Gdańska Wacław Sz. Według prokuratury, był on fikcyjnie zatrudniony w GPEC i zarobił ok. 20 tys. zł. (aso)
