Trevor Reed po latach wrócił do USA. Rosjanie wymienili go na przemytnika narkotyków

Trevor Reed został aresztowany w Rosji w 2019 roku. W lipcu 2020 roku skazano go tam na dziewięć lat więzienia, za "stworzenie zagrożenia dla zdrowia i życia funkcjonariuszy policji". Zarówno Reed, jak i jego rodzina, stanowczo zaprzeczali prawdziwości rosyjskich oskarżeń.

- Spróbuję nie płakać, bo on nie lubi jak płaczę. (...) Będzie wspaniale! - mówiła stacji CNN Paula Reed, matka uwolnionego, czekając na powrót syna do domu.

Jak podała na Telegramie Maria Zacharowa, rzeczniczka rosyjskiego MSZ, Reed został zwolniony w ramach wymiany więźniów między Moskwą a Waszyngtonem. W zamian za weterana piechoty morskiej, Amerykanie uwolnili Konstantina Jaroszenkę, pilota-przemytnika narkotyków. W 2011 roku skazano go na 20 lat więzienia. On także twierdził, że nie popełnił zarzuconych mu czynów.

Informację o wymianie więźniów potwierdził sam prezydent USA Joe Biden. "Witamy z powrotem w domu Trevora Reeda i świętujemy razem z jego rodziną, która tak bardzo za nim tęskniła. (…) Z przyjemnością przekazałem tę dobrą wiadomość jego rodzinie, która tak się o niego martwiła" - czytamy w oświadczeniu Bidena.

Rodzice Trevora Reeda od lat zabiegali o jego uwolnienie. Niedawno spotkali się w tej sprawie z Joe Bidenem.

Jakiś czas temu ojciec Reeda mówił CNN, że jego syn zaraził się w rosyjskim więzieniu gruźlicą, pluł krwią i miał połamane żebra. W przywięziennym szpitalu, jak opowiadał, nie leczono go. Wyrok odsiadywał w izolatce.

W proteście przeciwko takiemu traktowaniu, Amerykanin dwukrotnie podejmował głodówkę. Nie wiadomo, jaki jest obecnie jego stan zdrowia.

W rosyjskim więzieniu wciąż przebywa Paul Whelan, także były żołnierz marines, oskarżony w 2018 roku o szpiegostwo. Administracja Bidena podaje, że także zabiega o jego uwolnienie.

Źródło: CNN