Tragiczny wypadek w Tatrach. Nie żyje Krystyna Palmowska - legenda himalaizmu

Krystyna Palmowska, wybitna polska himalaistka, zginęła w Tatrach Wysokich po słowackiej stronie. Do tragicznego wypadku doszło w niedzielę, w rejonie Koprowego Wierchu. Mimo natychmiastowej reakcji służb ratunkowych, poszukiwania zakończyły się dopiero w poniedziałek.

W akcji ratunkowej uczestniczyli ratownicy z Horskiej Zachrannej Służby oraz TOPR. Wysłano ośmiu ratowników z trzema psami i dronem.

Niestety, ciało Palmowskiej odnaleziono w jednym z żlebów, bez oznak życia. Himalaistka doznała śmiertelnych obrażeń podczas upadku w skalistym terenie.

Jej śmierć to ogromna strata dla polskiego środowiska wspinaczkowego. Fundacja Himalaizmu Polskiego im. Andrzeja Zawady wyraziła głęboki smutek z powodu jej odejścia, podkreślając jej wkład w rozwój polskiego himalaizmu.

Palmowska była pionierką w świecie himalaizmu. W 1983 r. jako pierwsza kobieta zdobyła główny wierzchołek Broad Peaku. Dwa lata później, wraz z Anną Czerwińską i Wandą Rutkiewicz, uczestniczyła w pierwszym kobiecym wejściu na Nanga Parbat. Jej osiągnięcia były inspiracją dla wielu pokoleń wspinaczy.

Krystyna Palmowska była znana z działalności w kobiecych zespołach wspinaczkowych. Od 1969 r. regularnie wspinała się z Anną Czerwińską, dokonując przejść najtrudniejszych ścian w Tatrach, takich jak Kazalnica Mięguszowiecka i Mały Młynarz. W Alpach wspinały się północną ścianą Matterhornu, co było drugim kobiecym przejściem tej drogi.

Palmowska była autorką książki "Zaklęty w górski kamień", w której opisała swoje wspinaczkowe przygody oraz wyzwania, z jakimi mierzyły się kobiety w męskim świecie alpinizmu. Publikacja ta jest nie tylko zapisem jej wyczynów, ale także refleksyjną kroniką kobiecej obecności w ekstremalnym świecie himalaizmu.

Źródła: Gazeta Krakowska, RMF24