Tragiczny wypadek na Podkarpaciu. Sąd zdecydował o losie osieroconych dzieci

W sobotę na drodze wojewódzkiej Stalowa Wola - Tarnobrzeg doszło do tragicznego wypadku. Zginęło młode małżeństwo, osieracając trójkę dzieci, w tym 2,5-letniego syna, który podróżował z nimi samochodem. Sąd rodzinny podjął decyzję w sprawie dalszego losu rodzeństwa.

kppTragiczny wypadek na Podkarpaciu. Sąd zdecydował o losie osieroconych dzieci
Źródło zdjęć: © Policja Podkarpacka
oprac.  Ewa Walas

- Na nasz wniosek Sąd Rejonowy w Nisku wydał tymczasowe zabezpieczenie o ustanowieniu rodziny zastępczej dla małoletnich dzieci. Zgodnie z wolą całej rodziny trafiły one do osób najbliższych - przekazał w rozmowie z Wirtualną Polską prok. Adam Cierpiatka z Prokuratury Rejonowej w Stalowej Woli.

Prokurator nie potwierdził doniesień, jakoby dzieci miały trafić do domu dziadków.

- Musimy pamiętać, że 3-latek ma pewne wymagania, jego dziadkowie to osoby starsze. Z uwagi na dobro dzieci nie przekażemy jednak informacji, kto stworzy im rodzinę zastępczą - dodaje Cierpiatka.

Tragedia w Stalowej Woli

Do wypadku doszło w sobotę około godziny 15:00 na drodze wojewódzkiej nr 871 w pobliżu Stalowej Woli.

Zobacz też: Szczepienia promowane przez księży? Minister zdrowia Adam Niedzielski komentuje

37-letni mężczyzna kierujący audi S7 w trakcie wyprzedzania zderzył się z jadącym z przeciwka audi A4, którym podróżowały trzy osoby: 37-letnia kobieta, 39-letni mężczyzna i ich dziecko - 2,5 roczny chłopiec.

Śledczy przekazali, że siedzący za kierownicą audi A4 mężczyzna próbował uniknąć wypadku i podjął manewr obronny, jednak nie przyniosło to skutku.

Mimo reanimacji nie udało się uratować kobiety i mężczyzny jadących audi A4. Do szpitala trafił 2,5-letni chłopiec ze złamaną nogą.

Pod opieką lekarzy znajduje się także sprawca wypadku, który jechał z olbrzymią prędkością. Mężczyzna ma poważne obrażenia obszaru jamy brzusznej. Przeszedł zabieg operacyjny ratujący życie.

Sprawca był pijany

Zgodnie ze wstępnymi ustaleniami prokuratury 37-letni Grzegorz G. w chwili wypadku jechał z prędkością co najmniej 120 km/godz. i miał 1,7 promila alkoholu w organizmie. Ponadto, w jego pojeździe znaleziono butelki po alkoholu. Mężczyzna miał też odebrane uprawnienia do prowadzenia samochodu z uwagi na przekraczanie prędkości.

W poniedziałek prokurator postawił 37-latkowi zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym w stanie nietrzeźwości oraz prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości.

Może trafić do więzienia na 12 lat. 37-latek nie przyznaje się do stawianych zarzutów i odmawia składania wyjaśnień. Śledczy nie mogą na razie zawnioskować o tymczasowe aresztowanie mężczyzny, bo nie pozwala na to stan jego zdrowia.

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Ukraina o działaniach Rosji. Zaatakowali bombą kierowaną nowego typu
Ukraina o działaniach Rosji. Zaatakowali bombą kierowaną nowego typu
Wypadek w Warszawie. Dachował samochód ambasady Rosji
Wypadek w Warszawie. Dachował samochód ambasady Rosji
Tunel między Rosją i USA. Ma być dwa razy dłuższy od Eurotunelu
Tunel między Rosją i USA. Ma być dwa razy dłuższy od Eurotunelu
"Drugi Sybir". Rosja pokazała plan po zajęciu Ukrainy
"Drugi Sybir". Rosja pokazała plan po zajęciu Ukrainy
Miliony protestujących w USA. Trump odpowiedział
Miliony protestujących w USA. Trump odpowiedział
Nie żyje Sam Rivers. Muzyk miał 48 lat
Nie żyje Sam Rivers. Muzyk miał 48 lat
Do Gdańska zawinął kontenerowiec z Chin. Przypłynął trasą przez Arktykę
Do Gdańska zawinął kontenerowiec z Chin. Przypłynął trasą przez Arktykę
Doroczne liczenie katolików. Sprawdzą, ile osób chodzi do kościoła
Doroczne liczenie katolików. Sprawdzą, ile osób chodzi do kościoła
Netanjahu zapowiada start w kolejnych wyborach. "Wygram"
Netanjahu zapowiada start w kolejnych wyborach. "Wygram"
Ruchome tablice rejestracyjne. Policjanci odkryli zuchwały mechanizm
Ruchome tablice rejestracyjne. Policjanci odkryli zuchwały mechanizm
Pełna okupacja Ukrainy? Rosja potrzebowałaby 103 lata
Pełna okupacja Ukrainy? Rosja potrzebowałaby 103 lata
"Pokazywali zdjęcia trupów". Szokujące sceny w rosyjskiej szkole
"Pokazywali zdjęcia trupów". Szokujące sceny w rosyjskiej szkole