Tragiczny pożar wieżowca w Minneapolis. Są ofiary
Pięć osób zginęło a trzy zostały ranne w pożarze wieżowca w amerykańskim Minneapolis. Budynek jest zamieszkały głównie przez imigrantów. Trwa wyjaśnianie przyczyn tragedii.
Pożar wybuchł nad ranem w środę na 14 piętrze wieżowca, w którym mieszczą się mieszkania komunalne. Strażacy przypuszczają, że ogień został wzniecony przypadkowo.
Akcję gaśniczą utrudniał silny wiatr, który podsycał ogień oraz duży rozmiar budynku liczącego 25 pięter. Warunki pracy strażaków były bardzo trudne, ponieważ w pomieszczeniach panowała bardzo wysoka temperatura. Szef lokalnej straży pożarnej John Fruetel porównał ją do tej, która panuje w piecu hutniczym. Strażak pochwalił kolegów po fachu za szybką akcję, która uratowała wielu mieszkańców wieżowca.
Budynek znajduje się na osiedlu Cedar High Apartments, w części miasta nazywanej "Little Mogadishu" (Małe Mogadiszu) ponieważ mieszka tam wielu Somalijczyków. Większość lokatorów wieżowca to osoby samotne i w podeszłym wieku.
Patryk Jaki bezlitosny dla Rafała Trzaskowskiego: to nie jest złośliwość
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl