Tragedia w Warszawie. Trzaskowski zabiera głos
Rafał Trzaskowski skomentował doniesienia o śmierci 38-letniego mężczyzny, który przewrócił się na chodniku na Pradze-Północ i zmarł po uderzeniu głową w chodnik. - Z moich informacji jasno wynika, że za ten fragment chodnika nie odpowiada miasto, tylko prywatny podmiot - stwierdził prezydent Warszawy.
Podczas briefingu prasowego prezydent Warszawy był pytany o zdarzenie z Pragi i o to, kto odpowiada za zabezpieczenie chodnika, by do takich sytuacji nie dochodziło. - Od wczoraj informujemy, że sytuacja atmosferyczna będzie taka, jaka będzie. Przypominamy o obowiązku odśnieżania ulic - powiedział Rafał Trzaskowski.
- Z moich informacji jasno wynika, że za ten fragment chodnika nie odpowiada miasto, tylko odpowiada prywatny podmiot. Mówimy to wszystkim i staramy się egzekwować, żeby również prywatne podmioty odśnieżały tam, gdzie są za to odpowiedzialne - dodał.
Prezydent stolicy złożył też kondolencje bliskim 38-latka, który zmarł we wtorek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Ślizgawica w Warszawie. "Jest strasznie, można zrobić sobie krzywdę"
Ślisko w Warszawie. Pieszy wywrócił się i zmarł
Jak przekazał rzecznik Komendanta Stołecznego Policji nadkom. Sylwester Marczak do tragicznego zdarzenia doszło rano u zbiegu ulic: Targowej z Kłopotowskiego. - 38-letni mężczyzna szedł chodnikiem. W pewnym momencie wywrócił się - powiedział Marczak.
W wyniku upadku 38-latek prawdopodobnie uderzył głową o chodnik. - Niestety zmarł na miejscu. Wyjaśniamy okoliczności zdarzenia - przekazał rzecznik KSP.
W całej stolicy od rana sytuacja na drogach i chodnikach jest fatalna. Odwilż i marznący deszcz sprawiły, że pokryły się one warstwą lodu. Od rana odnotowano pół tysiąca zgłoszeń w dyspozytorni medycznej w Warszawie, z czego 80 procent to urazy - poinformowała rzecznik prasowa wojewody mazowieckiego Ewa Filipowicz.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ
Czytaj też: