Jest potwierdzenie. Morawiecki wezwany do prokuratury
W najbliższy czwartek były premier Mateusz Morawiecki ma stawić się w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie. Właśnie wtedy polityk ma usłyszeć zarzuty w śledztwie dot. wyborów kopertowych.
Jest termin przesłuchania byłego premiera w charakterze podejrzanego. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Skiba potwierdza, że w najbliższy czwartek, 27 lutego o godzinie 12, Mateusz Morawiecki ma stawić się przed śledczymi w sprawie wyborów kopertowych. Wezwanie do stawiennictwa w prokuraturze - jak wynika z nieoficjalnych ustaleń reporterki TVN24 - zostało mu skutecznie doręczone.
Morawiecki usłyszy zarzuty ws. wyborów kopertowych?
W styczniu były premier Mateusz Morawiecki zrzekł się immunitetu poselskiego. W świetle prawa nie ma zatem żadnych przeciwskazań, aby prokurator mógł przedstawić zarzuty politykowi PiS. Śledczy zarzucają Morawieckiemu, że przekroczył swoje uprawnienia, podejmując działania w celu przygotowania i przeprowadzenia wyborów prezydenckich w dniu 10 maja 2020 r. w trybie wyłącznie korespondencyjnym.
W piątek jest ostatni dzień miesiąca, a jak zapowiedział kilka dni temu w rozmowie z TVN24 minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar, "do końca lutego mają być postawione zarzuty panu Morawieckiemu".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Były szef MSZ oburzony postawą Tuska. "Fatalna polityka"
Morawiecki, który oświadczył, że przed sądem zamierza "obnażyć działania ludzi i partii tworzących dziś koalicję rządową", w piśmie wysłanym do marszałka Sejmu Szymona Hołowni stwierdził:
Wszystkie moje decyzje w okresie pełnienia urzędu Prezesa Rady Ministrów były podyktowane wolą działania w zgodzie z Konstytucją RP i w interesie Rzeczypospolitej - w tym w szczególności z obowiązkiem ochrony życia i zdrowia obywateli oraz zapewnienia im możliwości realizacji konstytucyjnych uprawnień do demokratycznego wyboru Prezydenta RP.
Czytaj także:
Źródło: PAP, TVN24, WP