Tragedia w szpitalu. Amerykanka zastrzeliła umierającego męża

Kobieta zastrzeliła swojego śmiertelnie chorego męża w szpitalu na Florydzie, a następnie zabarykadowała się w jego pokoju na cztery godziny, zanim się poddała - poinformowała policja Daytona Beach.

.
.
Źródło zdjęć: © East News | Abandoned Southeast / mediadrumi

76-letnia Ellen Gilland powiedziała funkcjonariuszom, że jej 77-letni mąż Jerry Gilland był chory już od jakiegoś czasu i razem zaplanowali jego śmierć - przekazała rzeczniczka policji Carrie McCallister.

Po zastrzeleniu męża około 11:30 w sobotę czasu lokalnego kobieta odmówiła wyjścia z jego szpitalnego pokoju i przez cztery godziny negocjowała z policją. Ellen Gilland nie zrobiła sobie krzywdy, nikt inny nie został też ranny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Część szpitala została ewakuowana, a niektórzy lekarze, pielęgniarki i inni członkowie personelu schronili się w zamkniętych szafach i pokojach - powiedziała McCallister.

Czytaj też:

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (66)