Tragedia w Oświęcimiu. Śmierć na basenie

W poniedziałek wieczorem ratownicy z miejskiej pływalni wydobyli z wody nieprzytomnego 51-latka. Mężczyzna mimo reanimacji zmarł.

Tragedia na basenie. Mężczyzna mimo reanimacji zmarł / Zdjęcie ilustracyjne
Tragedia na basenie. Mężczyzna mimo reanimacji zmarł / Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Pixabay
Tomasz Waleński

Do tragedii doszło po godzinie 21 w poświąteczny poniedziałek, kiedy to ratownicy wydobyli nieprzytomnego 51-latka z wody. Rozpoczęła się walka o życie mężczyzny. O zdarzeniu poinformował serwis faktyoswiecim.pl.

Tragedia na basenie

Ratownicy rozpoczęli resuscytację krążeniowo-oddechową. Zespół ratownictwa medycznego po przybyciu na miejscu kontynuował akcję reanimacyjną. Medykom udało się przywrócić funkcje życiowe mężczyzny i w bardzo ciężkim stanie został on przetransportowany do Szpitala Powiatowego w Oświęcimiu.

Zobacz też: Polacy wybrali najgorszego przywódce politycznego. Ekspert o "cenie przywództwa"

Niestety lekarze byli bezradni. 51-latek zmarł. Sprawę badają teraz odpowiednie organy.

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że mężczyzna zasłabł podczas pływania. - Funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego oświęcimskiej komendy policji pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Oświęcimiu prowadzą czynności mające na celu ustalenie okoliczności, w jakich doszło do utonięcia 51-letniego mieszkańca Oświęcimia - powiedziała "Gazecie Krakowskiej" Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.

Prokurator zajmujący się sprawą polecił zabezpieczyć zwłoki mężczyzny do przeprowadzenia sekcji. Jej wyniki pomogą ustalić śledczym bezpośrednią przyczynę zgonu 51-latka.

Czytaj także:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (96)