WAŻNE
TERAZ

Upadł rząd we Francji. Nie uzyskał wotum zaufania

Tragedia w Karwinie: w kopalni wznowiono wydobycie. Stan rannych górników bez zmian

W czeskiej kopalni w Karwinie, w której tydzień temu doszło do wybuchu metanu, wznowiono wydobycie węgla. Pod ziemię zjechało 370 górników.

Tydzień po eksplozji metanu kopalnia w Karwinie wznowiła wydobycie
Źródło zdjęć: © East News | Łukasz Kalinowski
Violetta Baran

To niedobra praca i stała się tragedia. Wciąż ryzykujemy - powiedział agencji CTK jeden z górników, który przyznał, że zastanawiał się nad zmianą zatrudnienia. - To takie nieprzyjemne uczucie. Wszyscy zastanawiamy się, co zastaniemy na dole, co się dzisiaj wydarzy - powiedział inny górnik z porannej zmiany.

Jak wyjaśnił rzecznik Kopalń Ostrawsko-Karwińskich (OKD) Ivo Czelechovsky pod ziemię zjedzie dzisiaj łącznie 600 górników. Będą pracować w rejonie kopalni, który nie został dotknięty wybuchem.

Ten teren, gdzie doszło do eksplozji jest oddzielony od reszty kopalni specjalnymi tamami. Nadal panuje w nim niebezpieczne stężenie metanu. Do zabezpieczonego w ten sposób odcinka kopalni, o wymiarach 500 metrów na 500 metrów, wtłaczany jest azot.

Na razie nie wiadomo, kiedy atmosfera w odciętym chodniku na tyle się poprawi, że będą tam mogli wejść ratownicy, by odnależć i wywieźć na powierzchnię szczątki 9 górników. Jedno ciało udało się wydobyć tuż po wybuchu, trzy kolejne w niedzielę - tuż przed przerwaniem prac w rejonie wybuchu.

Rzecznik kopalni zapowiedział, że w czwartek i piątek rodziny ofiar zaczną dostawać wsparcie od firmy OKD. Jak wyjaśnił, w pierwszej kolejności otrzymają zapomogi. Dopiero po Nowym Roku do górniczych rodzin trafią pełne odszkodowania w wysokości ponad 9 tys. euro.

Do tragedii w czeskiej kopalni CSM w Karwinie doszło w czwartek po godz. 17. Górnicy znajdowali się 800 metrów pod ziemią. Zginęło 13 osób, z czego 12 miało polskie obywatelstwo.

Dwaj poszkodowani w wypadku Polacy przebywają w szpitalu w Ostrawie. Stan jednego z nich jest krytyczny. Stan drugiego lekarze oceniają na stabilny z tendencją do poprawy. Mężczyzna ma poparzone 10 proc. ciała.

Wybrane dla Ciebie

Upadł rząd we Francji. Nie uzyskał wotum zaufania
Upadł rząd we Francji. Nie uzyskał wotum zaufania
Niebezpieczna pogoda. Burze i silne opady deszczu
Niebezpieczna pogoda. Burze i silne opady deszczu
Skandal w Trybunale Stanu. Ministerstwo Sprawiedliwości reaguje
Skandal w Trybunale Stanu. Ministerstwo Sprawiedliwości reaguje
Działo się w poniedziałek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w poniedziałek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Jesienne połączenie partii. PO zmieni szyld?
Jesienne połączenie partii. PO zmieni szyld?
Wrocławskie ZOO ostrzega. "Chcemy Was uczulić"
Wrocławskie ZOO ostrzega. "Chcemy Was uczulić"
Eurowizja 2026. Hiszpania grozi bojkotem
Eurowizja 2026. Hiszpania grozi bojkotem
Nepalska armia wzmacnia flotę. Dwa nowe samoloty przyleciały z Polski
Nepalska armia wzmacnia flotę. Dwa nowe samoloty przyleciały z Polski
Tragiczny wypadek w Chojnicach. Zablokowana DK22
Tragiczny wypadek w Chojnicach. Zablokowana DK22
Publiczne wysłuchanie kandydatów na prezesa NIK. Hołownia o historycznym kroku
Publiczne wysłuchanie kandydatów na prezesa NIK. Hołownia o historycznym kroku
Kandydat na prezesa NIK: "Potrzebne systemowe zmiany"
Kandydat na prezesa NIK: "Potrzebne systemowe zmiany"
Rosyjski opozycjonista bez obywatelstwa. Nie może wrócić do kraju
Rosyjski opozycjonista bez obywatelstwa. Nie może wrócić do kraju