Bukowina Tatrzańska. Wszczęto śledztwo m.in. ws. nieumyślnego spowodowania śmierci
Trwa śledztwo ws. dramatycznej sytuacji w Bukowinie Tatrzańskiej. Prokuratura skupia się na 3 wątkach. Z nieoficjalnych informacji wynika, że rozpoczęto rozbiórkę przerobionej naczepy tira, z której wichura zerwała dach. Nie żyją trzy osoby.
- Zostało wszczęte śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci trzech osób, to jest chodzi o czyn z artykułu 155 Kodeksu karnego, jak również w sprawie uszkodzenia ciała jednej osoby z art. 157, chodzi tu o 16-latka, który doznał lżejszych obrażeń - poinformowała szefowa zakopiańskiej prokuratury Barbara Bogdanowicz.
Kolejny wątek śledztwa jest związany z "art. 90 prawa budowlanego, czyli prowadzenia robót budowlanych bez wymaganej zgody lub zgłoszenia". - Będziemy również analizowali, czy doszło do narażenia na utratę życia lub zdrowia większej liczby osób. Wszystko będzie kompleksowo wyjaśnione i brane pod uwagę - dodała prok. Bogdanowicz.
Z doniesień RMF FM wynika, że najprawdopodobniej ruszyła rozbiórka wypożyczalni sprzętu narciarskiego w Bukowinie Tatrzańskiej, z której wichura w poniedziałek zerwała dach. Konstrukcja runęła na kilka osób. Zginęły 52-letnia matka i jej 15-letnia córka, do szpitala przewieziono jej 21-letnią siostrę. Kobieta zmarła. W wypadku został również ranny 16-latek.
Zobacz też: Krzysztof Śmiszek "kandydatką" według Beaty Kempy. Patryk Jaki: "powinno być kandydat?"
Bukowina Tatrzańska. Padały słowa o "samowoli budowlanej"
Radio ZET informuje, że wojewódzka inspektor nadzoru budowlanego Elżbieta Oczkowicz skieruje we wtorek listy do powiatowych inspektorów z poleceniem skontrolowania obiektów w ośrodkach narciarskich pod kątem ich bezpieczeństwa dla użytkowników. Zakopiański prokurator Jacek Dyka wielokrotnie mówił o "samowoli budowlanej" w kontekście wypożyczalni, przy której doszło do tragedii.
Śledczy ustalają, jaka była bezpośrednia przyczyna śmierci kobiet w Bukowinie Tatrzańskiej. Wstępnie poinformowano, że doszło do naruszenia rdzenia kręgowego oraz wewnętrznych urazów twarzoczaszki. Ojciec rodziny, który był świadkiem tragedii, również trafił do szpitala. Mężczyzna najprawdopodobniej doznał "wstrząsu psychicznego" - przekazał rzecznik małopolskiej policji Sebastian Woźniak.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Źródło: RMF FM, Radio ZET
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl