Tragedia w Bukowinie Tatrzańskiej. Sprawę przejmuje prokuratura w Krakowie
Trzy osoby zginęły w wyniku uderzenia dachem, zerwanym z wypożyczalni nart w Bukowinie Tatrzańskiej. Śledztwo przejmuje teraz prokuratura w Krakowie. Wcześniej sprawą zajmował się oddział w Zakopanem.
Krakowska prokuratura przejmuje śledztwo ws. tragicznego zdarzenia, do którego doszło w Bukowinie Tatrzańskiej.
Tragedia w Bukowinie Tatrzańskiej. Kraków przejmuje śledztwo
Informację podał portal tvn24.pl, a potwierdzić miał ją prokurator Janusz Hnatko, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie. Wcześniej sprawą zajmowała się prokuratura w Zakopanem.
Na ten moment nie wiadomo, dlaczego zapadła taka decyzja. Nie ma też nowych informacji dotyczących postępowania.
Zobacz też: Czy Jarosław Kaczyński powinien lecieć do Smoleńska? "Bez żadnej asysty"
Bukowina Tatrzańska. Nie żyje matka i jej dwie córki
Przypomnijmy, do śmiertelnego wypadku doszło w poniedziałek 10 lutego. Na parkingu obok górnej stacji wyciągu Rusiń-ski w Bukowinie Tatrzańskiej zginęły trzy osoby - matka i dwie córki. Młody mężczyzna został ranny.
Wszystko z powodu wiatru, który zerwał dach z przyczepy, służącej jako wypożyczalnia sprzętu narciarskiego. Dach przeleciał w powietrzu ponad 100 metrów, uderzając w samochody i grupę osób.
W wyniku zdarzenia, Prokuratura Rejonowa w Zakopanem we wtorek postawiła zarzuty samowoli budowlanej mężczyźnie z powiatu nowotarskiego. Śledztwo prowadzone jest ws. trzech czynów: nieumyślnego spowodowania śmierci, sprowadzenia niebezpieczeństwa na inne osoby i naruszenia przepisów Prawa budowlanego.
Źródło: tvn24.pl
Masz newsa? Daj znać na dziejesie.wp.pl. Czekamy na zdjęcia, nagrania oraz informacje!