PolskaTragedia w Bukowinie Tatrzańskiej. Przesłuchano ojca rodziny

Tragedia w Bukowinie Tatrzańskiej. Przesłuchano ojca rodziny

W gminie Bukowina Tatrzańska ogłoszono dwudniową żałobę. W poniedziałek wichura zerwała dach wypożyczalni narciarskiej. Zginęły 3 osoby. Przesłuchano świadków wypadku, w tym męża 52-letniej kobiety i ojca 15- i 21-latki, które nie przeżyły wypadku.

Tragedia w Bukowinie Tatrzańskiej. Przesłuchano ojca rodziny
Źródło zdjęć: © PAP | Grzegorz Momot
Magdalena Nałęcz-Marczyk

11.02.2020 | aktual.: 30.03.2022 12:32

Mężczyzna trafił do szpitala po wypadku w Bukowinie Tatrzańskiej. Był w szoku. To mąż 52-letniej kobiety i ojciec 15- i 21-latki. Dwie kobiety i nastolatka zginęły po tym, jak wichura zerwała dach wypożyczalni sprzętu narciarskiego.

Ojciec rodziny, pozostali świadkowie wypadku i pracownicy stacji narciarskiej zostali przesłuchani - podało RMF FM. Na terenie gminy Bukowina Tatrzańska ogłoszono dwudniową żałobę. - Niechlujstwo. Nie mam słów. Przy takiej lichej konstrukcji musiało dojść do tragedii - powiedział powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Zakopanem Jan Kęsek.

Naczepa, z której oderwał się dach, stała na gruntach rolnych. Była samowolą budowlaną. - To problem, który z roku na rok narasta. To, co jesteśmy w stanie zrobić, to robimy. Ale mamy około tysiąca różnych spraw rocznie, to są nie tylko samowole, prowadzimy też inne postępowania - powiedział w rozmowie z reporterem WP Piotrem Barejką Kęsek.

W związku ze sprawą wszczęto śledztwo ws. nieumyślnego spowodowania śmierci trzech osób, uszkodzenia ciała jednej osoby i prowadzenia robót budowlanych bez wymaganej zgody lub zgłoszenia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (474)