Tragedia w Białymstoku. Nie żyje 68‑latek, który jechał na hulajnodze elektrycznej

Tragedia w Białymstoku. 68-latek na hulajnodze elektrycznej wjechał w pieszego. Starszy mężczyzna niestety zmarł. Policja poszukuje teraz człowieka, który uczestniczył w wypadku.

Mężczyzna zmarł po wypadku.
Mężczyzna zmarł po wypadku.
Źródło zdjęć: © PAP | Darek Delmanowicz
Adam Zygiel

Jak podaje RMF FM, do zdarzenia doszło po godz. 10 przy ulicy Hallera w Białymstoku. Według wstępnych ustaleń, 68-latek jadący elektryczną hulajnogą wjechał w pieszego.

Potrącony uciekł z miejsca zdarzenia. Natomiast 68-latek doznał ciężkich obrażeń. Świadkowie zaczęli go reanimować, a potem akcję kontynuowali policjanci.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Pieszy oddalił się z miejsca. Niestety kierujący hulajnogą 68-latek mimo reanimacji nie przeżył" - podała policja.

Trwa ustalanie okoliczności zdarzenia. Policjanci sprawdzają okoliczny monitoring i przesłuchują świadków.

Jak podaje Radio Białystok, jeśli śledczy uznają, że potrącony pieszy oddalił się z miejsca wypadku nie udzielając pomocy 68-latkowi, wówczas może usłyszeć zarzuty. Policja apeluje do pieszego o kontakt.

Czytaj więcej:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (96)