Tragedia na Morzu Śródziemnym. Nie żyje 60 migrantów

Tragiczny incydent na Morzu Śródziemnym. Nie żyje co najmniej 60 migrantów, którzy wypłynęli łodzią z Libii - przekazała organizacja pozarządowa SOS Mediterranee z siedzibą w Marsylii.

Tragedia na Morzu Śródziemnym. Nie żyje 60 migrantów (zdjęcie ilustracyjne)
Tragedia na Morzu Śródziemnym. Nie żyje 60 migrantów (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © PAP | AA/ABACA
Radosław Opas

15.03.2024 | aktual.: 11.04.2024 12:36

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Organizacja SOS Mediterranee, której statek Ocean Viking wypłynął do Włoch z 224 osobami zabranymi na pokład podczas trzech akcji ratunkowych, poinformowała, że wśród 60 ofiar są kobiety i co najmniej jedno dziecko.

Aktywiści twierdzą, że "łódź pneumatyczna", z której udało się uratować jedynie 25 osób, wyruszyła w swoją podróż 8 marca. Punkt startowy stanowiło miasto Az-Zawija, położone w Libii. Niestety po trzech dniach doszło do awarii silnika, co spowodowało, że statek zaczął dryfować po morzu. Imigranci cierpieli na brak jedzenia i picia.

Wśród migrantów, których udało się uratować, znalazły się dwie nieprzytomne osoby, które zabrano śmigłowcem do szpitala na Sycylii.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Migranci wciąż próbują dotrzeć do Europy

W środę wieczorem Ocean Viking uratował kolejnych 113 migrantów dryfujących na morzu, w tym 6 kobiet i dwoje dzieci. Dalsze 88 osób uratowano w czwartek z "przeciążonej łodzi pneumatycznej". Ocean Viking zmierza obecnie do Ancony we Włoszech z "224 osobami, w tym 21 kobietami, około trzydziestoma nieletnimi bez opieki i czworgiem dzieci poniżej 4. roku życia" - poinformowano.

Statek Ocean Viking wystosował oficjalne zapytanie do odpowiednich morskich organów we Włoszech, prosząc o wskazanie "najbliższego portu", do którego mógłby skierować swój kurs i bezpiecznie zawinąć. W tym kontekście, warto zauważyć, że Ancona, będąca jednym z potencjalnych portów, jest oddalona o 1450 km od miejsca, w którym obecnie znajduje się jednostka.

Sophie Beau, dyrektorka generalna organizacji SOS Mediterranee, wyraziła swoje ubolewanie już w lutym tego roku, zauważając, że decyzje Włoch dotyczące wyznaczania portów do zacumowania statków humanitarnych miały poważne konsekwencje dla ich pracy. Z jej perspektywy, konsekwencje te były tak poważne, że organizacje humanitarne pracujące na morzu straciły czas odpowiadający całemu rokowi.

Międzynarodowa Organizacja ds. Migracji (OIM) wyraziła swoje "głębokie zaniepokojenie" w związku z kolejnym tragicznym zdarzeniem. Organizacja zaznaczyła, że "jest konieczne natychmiastowe działanie", które powinno być podjęte bez zbędnej zwłoki, aby zapobiec dalszym tragediom na morzu. W 2023 roku podczas próby dotarcia do Europy na wodach Morza Śródziemnego zginęło 3 105 migrantów.

Przeczytaj również:

Komentarze (108)