Tragedia 7‑latka. Chłopiec stracił w wypadku całą rodzinę
7-letni chłopiec stracił w wypadku całą rodzinę. W zderzeniu osobówki z ciężarówką zginęła 39-letnia kobieta, 42-letni mężczyzna i ich 2-letnia córeczka. Przyjaciele i znajomi tragicznie zmarłych rodziców chcą pomóc chłopcu. Zorganizowali zbiórkę funduszy i świątecznych prezentów.
Do tragicznego wypadku doszło we wtorek po 14. Osobowa kia jechała drogą krajową nr 27. Nagle 28. kilometrze trasy, między Bieniowem a Żarami, zjechała nagle na przeciwległy pas ruchu. Wtedy zderzyła się czołowo z samochodem ciężarowym marki Volvo.
Pasażerami osobówki byli 39-letnia kobieta, 42-letni mężczyzna i ich 2-letnia córeczka. Wszyscy zginęli na miejscu. 51-letni kierowca ciężarówki natomiast nie odniósł żadnych obrażeń.
Policja wyjaśnia szczegółowe okoliczności wypadku.
Mieszkańcy Zielonej Góry wstrząśnięci tragedią. Chcą pomóc chłopcu
Ofiary wypadku były z Zielonej Góry. "Super Express" pisze, że małżeństwo osierociło 7-letniego chłopca. Całe miasto jest wstrząśnięte tragedią Ignasia. Tomasz - ojciec chłopca - był znanym kibicem lokalnego klubu koszykarskiego. Natomiast matka chłopca Iza, cenioną urzędniczką.
Przyjaciele i znajomi małżeństwa postanowili założyć zbiórkę dla chłopca, który w tragicznych okolicznościach stracił rodzinę. "W związku z zaistniałą sytuacją chcielibyśmy ze wszystkich sił pomóc Ignasiowi, żeby wiedział, że przyjaciele i koszykarska brać są z nim. Tomek, tata Ignasia pomagał wszystkim, na każdym kroku organizując akcje charytatywne, nie pozostawiając bez pomocy innych – można napisać, że pomoc innym, to było Tomka drugie imię. Prosimy całą koszykarską rodzinę, przyjaciół, znajomych o pomoc temu małemu człowiekowi, aby wiedział, że w obliczu tak ogromnej tragedii ma nas" - czytamy w opisie zrzutki.
Dodatkowo na stronie Enea Zastal BC Zielona Góra, której kibicem był zmarły Tomasz, pojawił się pomysł kupna prezentów dla chłopca. - Postanowiliśmy stworzyć akcję, w której organizujemy zbiórkę prezentów świątecznych dla małego Ignasia. Ze swojej strony podarujemy podpisaną piłkę oraz klubowe gadżety.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Morderstwo na platformie u wybrzeża Kataru. "Chciał uciec śmigłowcem"
Źródło: "Super Express"