"Totalna konfrontacja". Miedwiediew grzmi, uderza w Zachód
- Sytuacja w Ukrainie nie jest konfliktem regionalnym, ale totalną konfrontacją między kolektywnym Zachodem a resztą świata - powiedział wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Rosji Dmitrij Miedwiediew. Propagandysta Kremla po raz kolejny powtórzył kłamstwa Władimira Putina.
03.07.2023 00:36
Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.
O aktualnych wydarzeniach w Ukrainie Dmitrij Miedwiediew mówił w nowym wywiadzie dla "Rossijskiej Gaziety". Zdaniem byłego prezydenta Rosji przyczyną "konfrontacji między kolektywnym Zachodem a resztą świata" jest "diametralna opozycja poglądów na dalszy rozwój ludzkości".
Dodał, że są kraje zachodnie, które "nie chcą przyznać, że świat radykalnie się zmienił i tracą dominację". - Wojna hybrydowa, którą teraz z nami prowadzą, jest ich ostatnią szansą na utrzymanie korzystnego dla siebie statusu quo, by nie utracić osłabionej siły i wpływów - stwierdził Miedwiediew, powielając rosyjską propagandę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak ocenił, po drugiej stronie konfliktu jest nie tylko Rosja, ale także "globalny Wschód i Południe". - Są to kraje, które wciąż rosną w siłę, stopniowo przezwyciężają gospodarcze i polityczne konsekwencje kolonialnej przeszłości. Opowiadają się za równym rozwojem wszystkich państw. Bez starszych i młodszych partnerów - przekonywał współpracownik Putina.
Szef CIA: bunt pokazał niszczący wpływ wojny na Rosję
W sobotę dyrektor CIA William Burns podczas wykładu w Ditchley Foundation w Wielkiej Brytanii ocenił, że bunt założyciela grupy Wagnera Jewgienija Prigożyna przeciwko ministerstwu obrony Rosji był wyzwaniem dla państwa rosyjskiego i zademonstrował niszczący efekt wojny przeciwko Ukrainie.
- Jest uderzające, że te działania Prigożyna poprzedzone zostały jego zjadliwymi oskarżeniami na temat kłamliwych przesłanek Kremla dla inwazji na Ukrainę, jak i sposobu prowadzenia wojny przez rosyjskie dowództwo wojskowe - powiedział Burns.
Jak wskazał, wpływ tych słów i tych działań będzie rozwijał się przez pewien czas, "stanowiąc jaskrawe przypomnienie niszczącego efektu wojny Putina dla jego własnego społeczeństwa i jego własnych rządów".
Szef CIA podkreślił, że jednodniowy marsz jednostek grupy Wagnera na Moskwę był "wewnętrzną sprawą Rosji, w której Stany Zjednoczone nie miały i nie będą mieć żadnego udziału".