Toruń: 300 zł grzywny za próbę spalenia kukły Ojca Rydzyka
Toruń – sąd wydał wyrok w sprawie próby podpalenia kukły Ojca Rydzyka podczas protestów w 2017 roku. W uzasadnieniu wyroku czytamy, że oskarżony niewłaściwie obchodził się z materiałami łatwopalnymi.
Toruń – wyrok dla niedoszłego podpalacza
Sąd w Toruniu wydał dziś wyrok w sprawie Sławomira D., który 28 maja 2017 roku próbował podpalić kukłę przedstawiającą postać Ojca Rydzyka. Do podpalenia miało dojść podczas protestu przed siedzibą Radia Maryja w Toruniu. Sławomir D. oblał kukłę ubraną w czarny garnitur benzyną, po czym chciał ją podpalić.
Skazany Sławomir D. usłyszał wyrok nakładający na niego grzywnę w wysokości 300 zł oraz konieczność pokrycia kosztów rozprawy. Podstawą do wydania takiego wyroku był art. 83 pkt. 1 Kodeksu wykroczeń, który mówi o niewłaściwym obchodzeniu się z materiałami łatwopalnymi.
Toruń – niewykluczone odwołanie od wyrku
Sławomir D. nie stawił się w Toruniu na ogłoszenie wyroku. Jednak jego obrońca nie wyklucza złożenia apelacji w tej sprawie. Jak twierdzi, jego klient zadbał o zabezpieczenie akcji podpalenia kukły Ojca Rydzyka. O planach poinformowana była policja oraz straż pożarna. Kukła osadzona była w wiadrze z piachem, a tuż obok podpalacza znajdowała się osoba wyposażona w materiały gaśnicze.
Dodatkowym argumentem za wyrokiem uniewinniającym zdaniem obrońcy oraz oskarżonego jest materiał przedstawiający akcję spalenia kukły Jarosława Kaczyńskiego w innym procesie. Za tamto podpalenie również odpowiadał Sławomir D., ale wówczas system sądowniczy oraz policja nie pociągnęły go do żadnej odpowiedzialności, ponieważ wszystko miało być przeprowadzone zgodnie z prawem.