Tomasz Siemoniak: po słowach Antoniego Macierewicza powinniśmy wykręcić numer 112

- Wydawałoby się, że już nic nie jest w stanie polskiej opinii zaskoczyć w działaniach Macierewicza, ale mamy tutaj nowy fakt. Wywiad Macierewicza dla jednego z tygodników, gdzie sugeruje, że Donald Tusk i ja pracujemy dla Kremla. Właściwie, to powinniśmy wykręcić numer 112 i wezwać karetkę w tej sprawie, bo ta wypowiedź jest poza jakąkolwiek granicą – powiedział Tomasz Siemoniak.

Antoni Macierewicz w wywiadzie dla „Gazety Polskiej” powiedział, że jego zdaniem Donald Tusk zawarł z Władimirem Putinem nielegalną umowę na szkodę Polski. Szef MON stwierdził, że za katastrofę samolotu obwinia się pilotów i czyni się wszystko, aby nie wyjaśnić prawdziwych okoliczności tragedii. Obwinił za to urzędników, dziennikarzy, polityków, w tym przede wszystkim byłego premiera.

- Zwracam się do prezydenta Andrzeja Dudy, który pisze listy do Antoniego Macierewicza, żeby w swym najnowszym liście wezwał go do zakończenia tych szaleństw – zaapelował Tomasz Siemoniak. Wyjaśnił, że chodzi mu o obecną falę odejść generałów z polskiej armii i odwołanie kompromitujących Polskę słów o Donaldzie Tusku oraz mistralach sprzedanych przez Egipt do Rosji.

Marcin Kierwiński stwierdził, że Antoni Macierewicz od kilku dni stara się przypomnieć elektoratowi jak bardzo jest potrzebny. Według posła PO, szef MON swoimi działaniami odwraca uwagę od podkomisji do spraw katastrofy smoleńskiej. – Chyba już wszyscy widzą, nawet prawicowe media, że jego podkomisja to jeden wielki niewypał – skomentował.

Według Marcina Kierwińskiego, Antoni Macierewicz tonie we własnych kłamstwach, a im mniej jest faktów i dowodów popierających jego teorię o zamachu w Smoleńsku, tym bardziej jest zajadły. - Wszyscy w Europie wiedzą, że mamy ministra obrony, który jest szkodnikiem, który powie i zrobi wszystko dla własnego interesu – powiedział poseł PO.