Trwa ładowanie...

Tomasz Komenda ujawnił, kto przyczynił się do jego skazania i uwięzienia. Lista

Tomasz Komenda wskazał winnych swojego dramatu. Wymienił konkretne osoby. - Mam głęboką nadzieję, że osoby, które bezpośrednio przyczyniły się do mojego aresztowania i osadzenia, odpowiedzą osobiście za swoje celowe działania na moją niekorzyść - napisał w oświadczeniu, które złożył w Sądzie Najwyższym.

Tomasz Komenda ujawnił, kto przyczynił się do jego skazania i uwięzienia. ListaŹródło: PAP
d1sann6
d1sann6

Sąd Najwyższy uniewinnił Tomasza Komendę od zarzutu zabójstwa i zgwałcenia 15-latki. Uchylił w ten sposób wcześniejszy prawomocny wyrok 25 lat więzienia. Mężczyzna niesłusznie spędził w nim 18 lat.

- W sprawie zbrodni jest podejrzana zupełnie inna osoba. Nie jest to Tomasz Komenda - przyznali sędziowie.

Śledztwo ws. nieprawidłowości prowadzi Prokuratura Okręgowa w Łodzi. Na 24 maja wezwanie dostał Tomasz Fedyk, który napisał akt oskarżenia i Marek Janczyński, prowadzący sprawę w początkowym etapie. 25 maja przesłuchana zostanie Renata Procyk-Jończyk - pierwsza prokurator prowadząca sprawę - i Katarzyna Boć-Orzechowska - kierowniczka działu wizytacji Prokuratury we Wrocławiu.

Tomasz Komenda sam ujawnił, kogo podejrzewa o celowe działanie na swoją niekorzyść. Oświadczenie w tej sprawie złożył w Sądzie Najwyższym. O "liście Komendy" informuje "Fakt".

d1sann6

Wśród nich jest Dorota P. – sąsiadka babci Tomasza Komendy, która wskazała go jako osobę z portretu pamięciowego podejrzanego o gwałt i zabójstwo, emerytowany policjant przesłuchujący Komendę Bogusław R., główny śledczy Zbigniew P. Komenda wymienił także Stanisława O., byłego już prokuratora, który przedstawił zarzuty. Sam jest skazany za korupcję w innej sprawie - informuje "Fakt".

Na liście jest także Tomasz F. - prokurator, który groził bliskim Komendy zarzutami za składanie fałszywych zeznań i Michał K. - adwokat, który nieudolnie bronił Komendy. Matka Komendy mówiła, że nawet niszczył doumenty. - Prowadziłam swoje małe dochodzenia, zbierałam wszystkie materiały, jakie były możliwe. Zanosiłam je panu mecenasowi, ale one były niszczone - przyznała kobieta. Powiedziała, że "ma do niego straszny żal". - Nie zrobił nic, żeby Tomkowi pomóc - dodała.

*Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl *.

Zobacz także: Tomasz Komenda o uniewinnieniu. "Będziemy żądać 10 mln zł odszkodowania

d1sann6
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1sann6
Więcej tematów