Zełenski podziękuje Polsce. Poprosił o spotkanie
Prezydent Wołodymyr Zełenski poprosił o spotkanie prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego - powiedział na antenie radia RMF FM Sławomir Nitras, minister sportu i turystyki. Zełenski w imieniu Ukrainy ma podziękować Warszawie za pomoc w czasie wojny Ukraińcom, państwu ukraińskiemu i Kijowowi.
- Myślę, że te podziękowania dla warszawiaków, tak jak i dla wszystkich Polaków, po prostu się nam należą. I pan prezydent przyjmie te podziękowania w imieniu warszawiaków, nie własnym - dodał Nitras.
Minister dodał, iż ma nadzieję, że dzisiejsza wizyta Wołodymyra Zełenskiego przyniesie ostateczny przełom w sprawie Wołynia i będziemy mogli rozpocząć ekshumacje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sikorski jednak wystartuje? KO reaguje na spekulacje
- Mam nadzieję, że ten dzień potwierdzi, że to sukces - powiedział Nitras. - Ja jestem ze Szczecina, gdzie mieszka pan profesor Ossowski, chyba najwybitniejszy genetyk, który zajmuje się ekshumacjami. Rozmawiałem z nim, że przygotowuje się do wyjazdu na Ukrainę. Wiosną, jak tylko warunki pogodowe pozwolą, polscy genetycy pojadą na Ukrainę. Tak, to sukces - dodał minister.
Polskę i Ukrainę od wielu lat różni pamięć o roli Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińskiej Powstańczej Armii, która w latach 1943-45 dopuściła się ludobójczej czystki etnicznej na około 100 tys. polskich mężczyzn, kobiet i dzieci. O ile dla polskiej strony była to godna potępienia zbrodnia ludobójstwa (masowa i zorganizowana), o tyle dla Ukraińców był to efekt symetrycznego konfliktu zbrojnego, za który w równym stopniu odpowiedzialne były obie strony. Dodatkowo Ukraińcy chcą postrzegać OUN i UPA wyłącznie jako organizacje antysowieckie (ze względu na ich powojenny ruch oporu wobec ZSRR), a nie antypolskie.
W latach 2017-24 IPN wystosował do organów ukraińskiej administracji dziewięć oficjalnych wniosków ogólnych, które obejmowały uzgodnienie możliwości prowadzenia prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych łącznie w 65 lokalizacjach (miejsca powtarzały się w związku z koniecznością ponawiania wniosków). Część z nich została rozpatrzona pozytywnie i przeprowadzone zostały prace. W innych miejscach nie wyrażono zgody na prace, a niektóre wnioski pozostały bez odpowiedzi.