Czerwona farba na ścianie pomnika. Konserwator publikuje zdjęcie

Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście-Północ wszczęła śledztwo w sprawie zniszczenia pomnika Umschlagplatz - informuje "Gazeta Wyborcza". "Akty wandalizmu w takim miejscu wymagają słów szczególnego potępienia" - podkreśla z kolei Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków po tym, jak ktoś napisał "Warsaw 1943 = Gaza 2025" na ścianie pomnika.

Aktualnie sprawcy pozostają nieustaleni.
Aktualnie sprawcy pozostają nieustaleni.
Źródło zdjęć: © Facebook
oprac. PC

Pomnik Umschlagplatz, zaprojektowany przez Hannę Szmalenberg i Władysława Klamerusa, który od 1988 r. stoi u zbiegu ulic Stawki i Dzikiej, przypomina otwarty wagon towarowy. Na jego ścianach widnieją imiona ofiar Holokaustu.

"Upamiętniający bramę prowadzącą na rampę kolejową, wykorzystywaną w latach 1942-1943 jako miejsce koncentracji Żydów przed wywiezieniem ich do obozów zagłady, jest wpisany do rejestru zabytków wraz z sąsiadującymi budynkami, jako świadek niezwykle dramatycznej historii mieszkańców warszawskiego getta" - podkreśla mazowiecki konserwator zabytków.

Na początku stycznia ktoś napisał czerwoną farbą "Warsaw 1943 = Gaza 2025" na ścianie pomnika. Identyczny napis, jak podaje stołeczna "Gazeta Wyborcza", pojawił się wtedy na betonowym murku z tyłu gmachu Muzeum Historii Żydów Polskich "Polin" przy ul. Anielewicza 6. Policja poszukuje sprawców obu dewastacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kierowca autobusu wyprzedził na przejściu. Na pasach była piesza

"Akty wandalizmu w takim miejscu wymagają słów szczególnego potępienia" - napisał w mediach społecznościowych Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków, publikując w mediach społecznościowych zdjęcia zniszczonego pomnika i w trakcie usuwania napisów. "Nie ma zgody na niszczenie zabytków i dołożymy wszelkiego wsparcia w celu ukarania sprawców" - dodaje konserwator.

Ruszyło prokuratorskie śledztwo

Jak poinformowała w środę "Wyborcza" na stołecznych stronach, w sprawie uszkodzenia elementu pomnika Umschlagplatz Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście-Północ wszczęła postępowanie.

Prokurator Piotr Skiba z Prokuratury Okręgowej w Warszawie uściślił, że śledztwo w sprawie uszkodzenia zabytku przy ulicy Stawki 10 na szkodę Miasta Stołecznego Warszawy zostało wszczęte 10 stycznia. Jak dodał, aktualnie sprawcy pozostają nieustaleni.

Czytaj także:

Źródło: PAP, "Gazeta Wyborcza", Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (15)