Pociągi stanęły. Fatalna sytuacja na kolei. Opóźnienia: 17 tys. minut

Z powodu oblodzenia sieci trakcyjnej w Polsce doszło do paraliżu kolei. Według danych PKP 573 pociągi pasażerskie miały opóźnienie na prawie 17 tys. minut. Część została odwołana.

Gigantyczne opóźnienia pociągów (zdj. ilustracyjne)
Gigantyczne opóźnienia pociągów (zdj. ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © East News | Grabowski/REPORTER
Paulina Ciesielska

- To była bardzo aktywna noc dla kolejarzy — przyznaje rzecznik prasowy PKP Polskie Linie Kolejowe, Karol Jakubowski w rozmowie z Wirtualną Polską. Jak mówi, według stanu przed godz. 7 w środę:

- Najtrudniejsza sytuacja panuje aktualnie na połączeniach Warszawa - Łódź i Warszawa - Lublin. Między Celestynowem a Pilawą jest przerwa; trwają prace nad odlodzeniem sieci trakcyjnej. Na linii Warszawa - Gdańsk ruch powoli jest wznawiany od Nowego Dworu.

Dziesiątki odwołanych pociągów i godzinne opóźnienia

Według danych PKP z nocy, 573 pociągi pasażerskie miały opóźnienie na prawie 17 tys. minut.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kierowca autobusu wyprzedził na przejściu. Na pasach była piesza

IMGW wydał ostrzeżenia drugiego stopnia przed marznącymi opadami dla niemal całego kraju. Od wtorkowego wieczoru sytuacja była szczególnie trudna w północnej części kraju, gdzie marznące opady spowodowały gołoledź i sparaliżowały ruch kolejowy.

Z powodu miejscowych oblodzeń sieci trakcyjnej pociąg EIP 4502/3 relacji Gliwice – Gdynia Główna został odwołany na odcinku Nasielsk – Gdynia Główna. Podróżnym na odwołanym odcinku umożliwiono przejazd oraz uzgodniono honorowanie biletów w pociągu EIP 3502/3 relacji Kraków Główny – Gdynia Główna - podał kolejowyportal.pl.

- Wyjechałem punktualnie o godz. 17.47 z Gdańska Oliwy. Miałem być na 20.30 w Warszawie. Od pół godziny maszynista próbuje rozpędzić pociąg, ale co chwilę za oknem widać błysk z trakcji i skład staje. Obsługa jest pomocna, ale bezradna, a pasażerowie tracą cierpliwość przez tę niewiedzę i irytację - opowiadał w rozmowie z "Faktem" jeden z nich.

W sieci nie brakuje relacji pasażerów, którzy na kilka godzin utknęli w pociągu. "Pokonałem trasę Gdańsk Główny - Warszawa Wschodnia w rekordowym czasie 11 godzin" - pisze jeden z internautów w środę nad ranem pod postem o paraliżu na kolei "Miejskiego Reportera". Inny w nocy poinformował, że od 8 godzin próbuje dojechać z Olsztyna do Łodzi.

Źródło: "Fakt", "Miejski Reporter", kolejowyportal.pl, WP Wiadomości

pkpopóźnienia pociągówpociąg

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (78)