Tomasz Grodzki o Trybunale Stanu dla Andrzeja Dudy. "Prawdopodobieństwo bardzo wysokie"
- Jeśli zostanie udowodnione panu prezydentowi złamanie konstytucji, (...) to prawdopodobieństwo postawienia prezydenta przed Trybunałem Stanu jest bardzo wysokie - tak o prezydencie mówi Tomasz Grodzki. Marszałek Senatu odniósł się również do nieobecności prezes TK Julii Przyłębskiej w Izbie Wyższej.
Marszałek Senatu był pytany przez RMF FM o ustawę sędziowską, która została niedawno podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę. Tomasz Grodzki twierdzi, że nie przypadkiem to, że nowe przepisy zostały "podpisane już po tym, jak samolot z panem prezydentem Francji opuścił polską przestrzeń powietrzną".
- Wszystkie nasze wysiłki: Komisja Wenecka, międzynarodowe i krajowe konsultacje eksperckie, moja rozmowa u pana prezydenta, rozmowa szefów partii sejmowych, jak widać, nie przyniosły rezultatów. Konsekwencje tego ruchu będą poważne - mówił Grodzki.
- Sądzę, że jeśli zostanie udowodnione panu prezydentowi złamanie konstytucji, a nawet jego nauczyciel twierdzi, że zdarzyło mu się to bodajże siedem razy, to prawdopodobieństwo postawienia prezydenta przed Trybunałem Stanu jest bardzo wysokie - dodał marszałek Senatu.
ZOBACZ: Wybory prezydenckie 2020. Jarosław Kaczyński gotów do kampanii? Adam Bielan nie pozostawia wątpliwości
Podczas wywiadu pojawiła się również kwestia nieobecności prezes Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej, która miała się pojawić w Senacie, by przedstawić informacje na temat funkcjonowania tej instytucji. Jednak jak wynika z pisma Przyłębskiej opublikowanym przez PAP, prezes TK nie pojawi się w Senacie, gdyż jest to spowodowane "koniecznością ochrony TK przed (...) publicznym podważaniem jego konstytucyjnej pozycji".
- Nie rozumiem tej decyzji pani prezes. To oświadczenie jest podszyte strachem przed merytoryczną dyskusją - stwierdził Tomasz Grodzki.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: RMF FM