Tomasz Cimoszewicz: interesy "Solidarności" załatwiane są przy wódce
Mocne oskarżenie posła PO Tomasza Cimoszewicza. Stwierdził on, że interesy związkowców z "Solidarności" załatwia się w Sejmie przy wódce, w sejmowym barze.
Gościem "Salonu Politycznego" Superstacji byli poseł PO Tomasz Cimoszewicz, europoseł i wiceprzewodniczący PiS Ryszard Czarnecki orazposłanka Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz. W pewnym momencie, podczas dyskusji w studio europoseł wymienił nazwisko przewodniczącego "Solidarności" Piotra Dudy.
- Cieszę się, że pan wiceprzewodniczący wspomniał pana Piotra Dudę. Ja zdecydowanie uważam, że ten pan zaprzepaszcza interesy związkowców polskich z "Solidarności" - zwrócił się do niego Tomasz Cimoszewicz. - Dlaczego to mówię? Dzisiaj, od dwóch lat, ich interesy są załatwiane przy kieliszku wódki z panią Mazurek i panem Terleckim w barze sejmowym - dodał.
- Przed każdą ustawą dotyczącą kwestii związkowców oni się spotykają. W ten sposób dzisiaj załatwiane są interesy związkowców "Solidarności" w naszym kraju - stwierdził poseł PO.
- Mocne oskarżenia, panie pośle - zwrócił uwagę prowadzący program.
- Mówię to z pełną odpowiedzialnością, mając na to również świadectwa innych posłów, którzy byli świadkami co najmniej dwukrotnie - zapewnił Tomasz Cimoszewicz.
Poseł PO nie po raz pierwszy informuje o załatwianiu interesów "S" przy stolikach w sejmowym barze. W czwartek na swoim profilu na Twitterze zamieścił nawet zdjęcie sejmowych stolików.