To nie były akty terroryzmu, tylko protestu i desperacji
"Idiota, nie terrorysta"
"Idiota, nie terrorysta". Dziwne przypadki porwań samolotów
Mężczyzna, który we wtorek porwał samolot linii lotniczych EgyptAir, straszył załogę, że się wysadzi. Jako dowód pokazywał coś, co miało wyglądać jak pas szahida. W rzeczywistości były to kartonowe pudełka po telefonie zaszyte w kawałku tkaniny.
Nie są do końca jasne motywy, jakimi kierował się Seif El Din Mustafa (na zdjęciu), kiedy sterroryzował załogę i pasażerów. Dramat trwał kilka godzin. Zakładnicy byli stopniowo zwalniani, na koniec poddał się porywacz.
MSZ Egiptu w oświadczeniu poinformowało, że mężczyzna, który uprowadził maszynę, to "idiota, nie terrorysta".
Oto przykłady porwań samolotów, które nie były aktami terroryzmu, tylko protestu lub desperacji.
(WP, TVN24, TVP Info, PAP, oprac.: mg)
Porywaczem drugi pilot
17 lutego 2014 roku samolot Ethiopian Airlines z 202 pasażerami na pokładzie, lecący z Addis Abeby do Rzymu, porwał drugi pilot i skierował do Genewy, gdzie poprosił o azyl.
Z Bibilią w ręku
9 września 2009 Josmar Flores Pereira narkoman, "przymuszony boskim objawieniem", uprowadził lecący z Boliwii do Meksyku samolot pasażerski linii Aeromexico ze 104 pasażerami na pokładzie. Porywacz z Biblią w ręku, grożąc zdetonowaniem bomby, domagał się rozmowy z prezydentem Meksyku Felipe Calderonem.
Na płycie lotniska w Meksyku na samolot czekały już ciężarówki pełne policjantów. Okazało się, że na pokładzie nie było ładunku wybuchowego.
Negocjacje z pomocą ojca porywacza
W kwietniu 2009 roku przez kilka godzin chory psychicznie porywacz przetrzymywał na lotnisku na Jamajce samolot kanadyjskich linii CanJet Flight. Policja prowadziła z nim negocjacje, w których pomagał sprowadzony na lotnisko ojciec mężczyzny. Ostatecznie porywacz poddał się i wypuścił zakładników. Nikomu nic się nie stało.
Chciał wystąpić o azyl
16 lutego 2007 samolot Air Mauritania odbywający rejs na liniach krajowych ze stolicy Mauretanii, Nawakszut, z 79 osobami na pokładzie, musiał lądować na hiszpańskich Wyspach Kanaryjskich.
Mohamed Ould Abderrahmane zamierzał lecieć do Francji, gdzie chciał wystąpić o azyl. Załoga powiedziała mu jednak, że ma za mało paliwa. Podczas lądowania porywacz został obezwładniony przez załogę i pasażerów.
Protest przeciwko pielgrzymce Benedykta XVI
3 października 2006 obywatel Turcji Hakan Ekinci uprowadził samolot ze 113 pasażerami na pokładzie, lecący z Tirany do Stambułu. W ten sposób chciał zaprotestować przeciwko zbliżającej się wizycie papieża Benedykta XVI w Turcji.
Maszyna lądowała w Brindisi w południowo-wschodnich Włoszech. Nikomu nic się nie stało.
Porwał samolot w 1968 roku, wpadł w 2009
A na koniec ciekawostka. W 2009 roku władze USA aresztowały mężczyznę, poszukiwanego od 1968 roku w związku z uprowadzeniem na Kubę samolotu linii lotniczych Pan Am.
Luis Armando Pena Soltren został zatrzymany na nowojorskim lotnisku im. Kennedy'ego, kiedy wrócił do USA po 41 latach spędzonych na Kubie.
Do porwania samolotu doszło w 24 listopada 1968 roku w ramach serii uprowadzeń amerykańskich samolotów w kierunku Kuby. Trzech mężczyzn (wśród nich Soltren) siłą wdarło się do kabiny pilota i sterroryzowało załogę używając broni i amunicji ukrytych w paczce pieluch.