To nie był tylko zły sen
– Nigdy już nie będzie jak kiedyś. Czas wcale nie leczy ran. W takie dni jak 1 listopada ból wraca ze zdwojoną siłą – mówią rodzice polskich żołnierzy poległych w Afganistanie. A po przejęciu władzy przez talibów wróciły też do nich wątpliwości, czy śmierć ich dzieci miała sens. Gdy przedstawiciele wojska zjawili się u Marii Ambrozińskiej, by poinformować o tragedii, zapytała ich: "Co możecie mi powiedzieć? Przywrócicie mi jego życie?". Jan Szczurowski do dziś pamięta, jak podczas rozmowy telefonicznej usłyszał od syna: "tato, my już stąd nie wrócimy". Maria Sitarczuk nie może sobie wybaczyć, że tuż przed odjazdem Szymona nie przytuliła go po raz ostatni. Kilka dni przed jego śmiercią miała zły sen. Dziś mówi, że okazał się proroczy.