"To już afera zbożowa". Polityk PSL mówi o roli specjalnej komisji
Parlamentarny zespół ds. zbadania afery zbożowo-drobiowej już działa. O jego roli w wyjaśnieniu problemów polskich rolników mówił na antenie Wirtualnej Polski poseł Stefan Krajewski. Polityk PSL w rozmowie z Patrykiem Michalskim przyznał, że są już nawet pierwsze ustalenia. - Wiemy już, że resort rolnictwa nie reagował na ostrzeżenia, które otrzymywał. Urzędnik, który odpowiadał za kontakty z Ukrainą, zrezygnował, bo nikt go nie słuchał - przyznał Krajewski. Rafał Mładanowicz zrezygnował ze stanowiska pełnomocnika ds. kontaktów z Ukrainą po kilku miesiącach pracy. Gość programu "Tłit" mówił, dlaczego kryzys zbożowy nazywa się już "aferą". - Chcemy się dowiedzieć, skąd wzięły się definicje "zboża technicznego" i "czyściwa młynarskiego". Tego nie wiedzą nawet naukowcy. Naszą rolą jest w pierwszej kolejności ustalenie co i na jakiej podstawie wjeżdżało do Polski - dodał. Polityk wskazał, że zadaniem zespołu jest także wyjaśnienie i zbadanie problemów, które ma branża mleczarska czy producenci miodu.